Schronisko Kochanówka

Cudowne miejsce z duszą. Miejsca niewiele, 5 stolików za to klimat miejsca ❤️❤️❤️ jest magiczny. Rudy czworonożny przyjaciel daje się miziać ale nie jest nachalny. Grzaniec z rumem w rozsądnej cenie. Podobno (sama nie jadłam, ale słyszałam opinie) bigos najlepszy na świecie, potwierdzone przez pozostałych gości.
Polecam wszystkim, aby każdy odwiedził, ocenił sam, nie zważając na obecne opinie ❤️

Nie polecam. Chciałam skorzystać z toalety,która jest płatna ale Pani tam pracująca powiedziała,że toaleta jest tylko dla klientów- 2zł,więc muszę coś kupić. W przeciwnym razie mogę skorzystać z toitoi na parkingu. Zakupiłam chusteczki higieniczne za 2zł🤣. Nie bylo tam nic do jedzenia,same batoniki. Toaleta masakra,smród okropny. Do innych klientów,którzy zapytali o szlaki niesympatyczna,kazała kupić mapkę 😱. Szkoda,bo schronisko przy wodospadzieSzklarki,można by fajnie go zagospodarować.

Przepyszne zupy! Jak u mamy:) jakby wszędzie w tych turystycznych miejscowościach dawali takie to byłoby idealnie. Fakt, zdziwił mnie sposób korzystania z toalety, ale po rozmowie z pracownikami rozumiem-mają duży problem z odprowadzeniem nieczystości i muszą próbować zmniejszać ich ilości. O brak toalet i rozwiązań w tej kwestii trzeba winić zarządców, a nie pracowników. Mnie się podobało!

Ładnie położone schronisko z wodokiem na wodospad. Znakomity żurek i pomidorowa. Całkiem smaczne pierogi ruskie. Widać, że to własna kuchnia a nie kupowane gotowce i odgrzewane. Znacznie taniej niż w mieście!! Niestety brak WC.

Chcę wejść do środka, gdzie są moi znajomi składając zamówienie, ale drzwi się nie otwierają. Naciskam nieco mocniej, bo może zacięte - nie, to sz. Pani, która tam pracuje, siłuje (!) się ze mną, żebym nie otworzył drzwi... Mówię, że chciałem iść do znajomych w środku - nic, przecież "zamknięte", pomimo, że tam są i czekają, by wyjść :) Brak kultury. W środku też nieciekawe doświadczenia - kilka minut czekania, aż ktoś podejdzie. Poza tym mnóstwo os.

Ciepłe jedzenie i picie. Schronisko jak schronisko czuć lata. Dobrze że jest. Kot zabawny usmialismy się z nim pozdrawiamy. Można by z tą toaleta zrobić dla klientów i więcej miejsca w środku. Urok już jest dbajcie o turystów.

Nie rozumiem dlaczego oceny są takie niskie ale widocznie wszystkim się nie dogodzi. Na szczęście jedząc inni klienci się zachwycali jedzeniem więc zaryzykowaliśmy i zamówiliśmy. Żurek przepyszny, naleśniki również pierwsza klasa A do tego ciasto i kawa w gratisie od Pani z obsługi. Rewelacja! Polecam jak będziemy ponownie to również odwiedzimy. Pozdrawiam z Pomorza.

Miejscówka z widokiem na wodospad. Dobrze było usiąść po wędrówce i zjeść coś ciepłego. Naleśniki były smaczne. Trafiliśmy też na miłą obsługę. Polecamy