Kicia Kocia

Fajne klimatyczne miejsce. Duzy wybor browarow craftowych. Barman/a sporo wiedza na temat piw ktore sprzedaja. Jesli masz chec napic sie tyskiego/warki/zywca to nie uswiadczysz (na szczescie;)). Generalnie polecam bo i zpieskiem mozna wpasc

Miejsce w klimacie studenckiej domówki.

🏠Lokal o wystroju przypadkowym z wygodnymi fotelami z czasu PRL. Dużo osób siada też na dość dużych schodach przed wyjściem. Latem dostępny spory ogródek z boku budynku

🍺Bardzo bogata oferta piw kraftowych. Również tych zero %. Przy kupnie piwa w butelce trzeba poprosić o szklankę, ale nikt nie robi z tego powodu problemu, włącznie z jej przepłukaniem przy kupnie kolejnego piwa.

🤵Obsługa miła, sprawnie oczyszcza opuszczone stoliki.

Podsumowując, miejsce, gdzie z głośników nie leci zagłuszająca muzyka i można spokojnie w gronie znajomych dowiedzieć się co nowego. Na pewno jeszcze nie raz będąc w okolicy zajrzyjmy do tamtejszych lodówek.

Ciekawe miejsce, miło spędziliśmy czas przy bardzo dobrym piwie. Rewelacyjny wybór, sympatyczna obsługa, duży ogródek zachowany w ciekawym stylu. W środku sporo miejsca w dodatku dajna lokalizacja. Polecam

Bardzo przytulne miejsce z fajnym klimatem. Pomocna, miła obsługa i duży wybór piw. Trochę drogo, ale będąc w Warszawie warto się wybrać.

Bardzo duży wybór piw, fajne miejsce blisko Ronda Wiatraczna.

Miejsce z pewnością ma swój urok i specyficzny, ciekawy klimat, jednak ceny są raczej wysokie - 18 zł za piwo w puszce 0,5 l o zupełnie niepowalającym smaku, polecone przez barmana jako coś super, to gruba przesada. O całkiem przyzwoitej wieczornej porze nie było niestety dostępne nic do jedzenia, więc zmieniłyśmy lokal 🤷🏼‍♀️

Miejsce, które wrosło w okolicę i stało się instytucją. Można tu na pewno wypić (jest rotacja piw i cydrów na kranach, jest prosecco, szeroki wybór w lodówkach). Można również coś przekąsić: paluszki, orzeszki itp. ale też zjeść tartę i różne ciasta. Są mocne alkohole, różne herbaty i napoje na ciepło, z alkoholem lub bez. Ceny nie są najniższe, takie bardziej śródmiejskie, wieczorami bywa tłoczno i głośno na głównej sali, w sezonie sprawę ratuje ogródek, ale ten ma jeden minus, brak muzyki w tle. Kicia organizuje różne imprezy, koncerty i udanie rozkręca Grochów. Blisko na przystanki autobusowe, co ułatwia dotarcie i powrót.

Super miejsce na piwo/kawę. Duże wnętrze i równie fajny ogródek.