Bar pod Lasem

Miłe miejsce, jajecznica jak dla mnie zbyt słona, może to przyczyna użytego boczku 🧐 Plus za dobre „poczekadełko”: chleb/smalec/ogórek.

Miejsce piękne, niby zaraz obok drogi krajowej, ale pod lasem, bardzo dużo miejsca, też na zewnątrz. Jedzenie smaczne, filet z piersi soczysty, czuć było, że wszystko szykowane na bieżąco. Plac zabaw i siłownia na świeżym powietrzu zaraz za barem. Będąc na początku listopada w deszczowy dzień na tarasie zabudowanym piecyk, przez co można było podziwiać wszystko dookoła. Jednakże problemem jest mięso obiadowe na wagę, przez co nie było wiadomo przy zamówieniu ile zapłacimy. Minusem toaleta w osobnym, małym drewnianym budynku, co nie było przyjemnym doświadczeniem we wspomnianym listopadowy deszczowy dzień.

Miejsce w pewnym stopniu urokliwe. Położone w okolicy lasu, latem sporo miejsc do siedzenia na zewnątrz co jest niewątpliwym atutem. Plac zabaw dla dzieci jest dostępny na miejscu. Menu bardzo skromne, potrawy poprawne, nie były to najlepsze pierogi, oraz schabowy który jedliśmy. Zupy były znacznie lepsze.
Miejsce zdecydowanie na krótki postój w trasie i zabicie uczucia głodu, niestety na fajerwerki kulinarne raczej nie ma co liczyć.

Miejsce przyjemne klimatyczne ,niemniej jednak Dania są na wagę i tak naprawdę nigdy nie wiesz ile zapłacisz .
My za żurek i 3 schabowe zapłaciliśmy 130 zł uważam że to dużo za dużo.
Schabowy twardy panierka odchodzi od kotleta i cena nieadekwatna do dania.

Miejsce przytulne, czyste. Jedzenie domowe, świeże i smaczne. Takie leśne chatki, jeżeli tylko trzymają standardy ( a ta trzyma) są lepsze niż fast food-y. Jeśli znudziły Was złote łuki to polecam to miejsce.

Jedzenie Super ,Pierogi z mięsem Jak najbardziej polecam 😋 miejsce czyste zadbane ,Miło posiedzieć chwile odpocząć dobrze zjeść, Będę przejazdem to myślę że napewno wrócę jeszcze,pozdrawiam
Żurek 8/10 Smak taki mógł by być bardziej doprawiony ale Oki :)
Pierogi z mięsem 10/10 nic dodać nic ująć :)

Miejsce bardzo szczególne na kulinarnej mapie Iłży i okolic. Wystrój w środku nieco z poprzedniego ustroju, ale to właśnie nadaje mu wyjątkowy urok. Do tego stoliki na zewnątrz wśród mnóstwa zieleni. Intymność, wyjątkowy "podleśny" klimat. Kuchnia domowa, za każdym razem trzyma poziom. Przepyszne pierogi, barszczyk czerwony, schabowy czy kiełbaska...Za każdym razem dania gorące, niezmiennie dobre. Uwielbiam wracać do tego miejsca i polecam je każdemu, kto zamierza wybrać się w te piękne iłżeckie tereny.

Bardzo miłe klimatyczne miejsce po trasie.
Jedzonko bardzo nam smakowało w/g mnie przygotowywane bezpośrednio przed spożyciem wraz z obfitymi ilościami.Gościom też smakowało- zasłyszane podczas konsumpcji.Może nie jest super tanio ale warto.
Polecam