Oliwka. Bar. Fabisiak W.

Domowe obiady, kotlet bardzo smaczny za to ziemniaki słabe chyba cały dzień leżały. Ogólnie czasem można wpaść na obiad.

Troszkę dziwny system przyjmowania i wydawania posiłków. To taki trochę bar mleczny tylko raczej z daniami mięsnymi. Ale przechodząc do sedna. Właśnie skończyłem jeść. Kotlet świeżutko zrobiony, smaczny i chrupiący. I nie należał do najmniejszych.
Kartofle jak to kartofle .
Surówka też smaczna. Cena na obecną chwilę to 14 zł . Praktycznie można tutaj zjeść dwudaniowy obiad w cenie około 20 zł co jak na dzisiejsze czasy uważam za bardzo tanie cenowo. No a przy tym wszystko świeże,. Smaczne i pachnące. Mogę tylko gorąco polecić bo sam chętnie tam jeszcze wrócę

Pani odbierające zamówienie bardzo sympatyczne. Na danie czeka się przy stoliku i mamy gotowy obiad podany pod nos. Ceny? Dla mnie świetne. Za 22zl jemy cały porządny obiad z zupa i drugim daniem. Jedzenie świeże, kotlet ściągnięty prosto z patelni a nie jakiś odgrzewany. Słychać, że Pani na bieżąco klepią kotlety.
Na minus: trochę mrocznie ale może miał być taki styl, oraz brak możliwości płatności kartą.
Reszta rewelacja

Normalny bar gdzie można zjeść domowy obiad. Są i mielone i klopsiki,rybka,zupa grochowa. Ceny od 14 do 18 zł za drugie danie. Zupa mała 4 zł . Za 20 zł można spokojnie zjeść. Czysto,stoliki 4 osobowe, ustawione nie za blisko siebie. Normalne sztućce metalowe i normalne talerze ,a nie plastiki. Raczej nie ma herbaty,kompotu ale można jakiś sok kupić. Jedyny minus dla starszej osoby czy matki z wózkiem to wysokie schody.
Adres: ul.Kosciuszki róg Daszyńskiego, blisko Liceum Zana. Pruszków 👍

Byłam w Oliwce bardzo dużo razy. Za każdym razem byłam zadowolona z podanego mi jedzenia. Porcje były duże świeże i przede wszystkim smaczne. Polecam to miejsce z całą odpowiedzialnością. Mam nadzieję, że się nie zawiodę. Nawet dzisiaj byłam i najadłam się do syta

Jedna z niewielu alternatyw do FastFood'ów w centrum miasta. Jedzenie smaczne i na dobrym poziomie. Do obiadu brakuje tu tylko kompotu by było jak w prawdziwym barze mlecznym (można kupić napoje w widocznej lodówce).

Wspaniałe miejsce, przedwojenna kamienica, już coraz mniej takich miejsc. Jedzenie wyśmienite, obsługa genialna, ceny bardzo dobre. Kluseczki z pomidorowej pyszne, schabowy chrupiący. Mniam

Tragedia . Bardzo nie miła Stara Baba przyjmująca zamówienia z miną jak za karę by pracowała . Chamskie podejście do klienta . Moja ostatnia wizyta w tym lokalu.