Bar "Smakosz"

Witam w dniu dzisiejszym odebraliśmy od państwa zamówienie na wynos. To co dostalismy wygląda na kpinę z klienta. Dania obiadowe wymieszane w pojemniakch. Fraszynki z surowym ciastem/masa. Kotlety obciekajace tłuszczem. Frytki widać że wczorajsze. Niestety byliśmy w trasie i nie mieliśmy możliwości powrotu do państwa. Proponuję przyjrzeć się pakowaniu tego co podajecie klientom.Nie polecam.

Miska obita. W solniczce ryż... Ziemniaki w zupie nie wyoczkowane. Pierwszy i ostatni raz odwiedziłam ten lokal.

Niska jakość. Zapach sosu uniemożliwił mi konsumpcję. Barszcz ukraiński (jakoś inaczej go nazywają ale nie pamiętam jak) najbardziej rozwodniony jaki jadłem w życiu.

Niestety zamawiając schabowego faszerowanego zawiodłam się. Kotlet napewno nie był z tego dnia. Wizualnie "nie był ciekawy" a i w krojeniu go, też były problemy i nie przez "plewy" tylko całe mięso odgrzewane :/ na +nadzienie. Bardzo dobra mizeria i ziemniaki, choć nikt nie informował, że będą zlane sosem niezbyt korzystnym(ostro przypalona mąka). Schludny wystrój, toaleta dość czysta, nie zamykana, każdy może skorzystać, ilość much w lokalu odpychająca.

Lokal nie jest dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych . Schody są strome
Brak barierki poręczy do podtrzymania chwycenia się przy wejściu .

Bardzo dobre jedzenie w przystępnych cenach,obsługujące dziewczyny są miłe,na pewno odwiedzę jeszcze ten lokal i innym gorąco polecam.

Jedzenie było nie zjadliwe. Fraszynki to surowa masa bez smaku. Sos to.sama zawiesina mąki kolo pieczarek to nawet nie stało. NIE POLECAM !!!!!

Przepysznie a dotego w dobrej cenie, wszystko świeże i smaczne, obsługa przesympatyczna. Polecam.