U Sołtysa (Bar Stokrotka)

Zachęceni dobrymi opiniami w google, poszliśmy po dzisiejszej wycieczce rowerowej na obiad. I byliśmy naprawdę bardzo zadowoleni. Jeśli będziesz w okolicy z dłuższą chwilą wolnego czasu - koniecznie wpadnij na nieśpieszne jedzonko. My przyszliśmy około 15:00, najpierw porozmawialiśmy z właścicielem o przygotowywanych przez Niego i żonę daniach oraz o lokalnym piwku po czym zamówiliśmy właśnie dwa piwa oraz schabowego z frytkami i zestawem surówek i nie pamiętam nazwy, ale swego rodzaju zraz z tymi samymi dodatkami. Oba dania smakowały naprawdę super, nawet surówki, które zwykle w takich miejscach są na odczep się były pyszne. A porcje też niczego sobie :) Czas oczekiwania jest odpowiednio długi, ale za to słyszysz, jak Twój kotlet jest tłuczony w kuchni i nie masz wątpliwości co do tego, że Dania są przygotowywane na świeżo:) Do tego zostaliśmy poczęstowani kieliszkiem swojskiej nalewki, a nawet tabaczką :) Za cztery piwa, dwa drugie dania z dodatkami, dwa gofry, które wzięliśmy na deser zapłaciliśmy stówkę, więc cóż więcej mogę dodać. Bardzo fajne miejsce, właściciel, który robi świetną robotę dla swojego lokalu i smakowite dania w przystępnej cenie to moja opinia na temat tego niepozornego baru :) Polecam!

Dobre jedzenie i dużo. Można spotkać ciekawych przyjezdnych. Właściciel bardzo sympatyczny, umiejętnie zabiega o klienta. Chętnie poczęstuje lokalnymi i swoimi wyrobami. Troszkę trzeba poczekać na obiad ale to znaczy że szykowane typowo pod ciebie. Można siedzieć w środku, na zewnątrz lub tarasie. Jestem drugi raz na urlopie w tych okolicach i za każdym razem jestem tu na obiedzie. Nawet po kilka razy.

Dobre, świeże domowe jedzenie. Każdy zestaw jest spory, spokojnie można się najeść do syta. Jest całkiem niezły wybór napojów, lody, przekąski. Dla graczy bilard, trampka, flipper. Płatność tylko gotówka. Naprawdę polecam.

Z zewnątrz wyglada jak zwykły przydrożny bar… w środku z pozoru jakby nic do siebie nie pasuje … a jednak jest w tym to coś wyjątkowego, przemiła obsługa, pyszne jedzenie. Miejsce zdecydowanie warte polecenia!

Rewelacja!!!!! Totalne zaskoczenie, że miejsce które skromnie zwie się barem, serwuje dania godne dobrej restauracji. Spory wybór potraw, świetnie ugotowane i podane. A wszystko w atmosferze niewymuszonej, szczerej, staropolskiej (czy raczej storokaszubskiej) gościnności oferowanej przez przemiłego właściciela, Pana Sołtysa. W dodatku ceny bardzo umiarkowane, tym bardziej że można się załapać na bonusy-niespodzianki. Polecamy gorąco i pozdrawiamy z Łodzi i Luksemburga

Dziś specjalnie jechałem z Łubiany by sprawdzić czy te b.dobre opinie o tym barze rzeczywiście odzwierciedlają stan faktyczny. A poza tym, tak naprawdę to miałem wielką ochotę na klasycznego schabowego. Już na samym początku wyszło sympatycznie bo właściciel zaprosił nas do środka, kosił trawę obok wejścia, i poczęstował moją żonę kieliszeczkiem domowej nalewki (pech, ja prowadzę). Zamówiliśmy, żona pierogi z jagodami a ja oczywiście schabowego z frytkami i surówką (patrz- zdjęcia). Proste, dobre potrawy. Powiem krótko, żona żałowała że to było tylko sześć
pierogów- pychota, a ja dziś kolacji już nie jem (nie będę psuł sobie smaku). To był konkret smakowy, klasyk w b.dobrym wydaniu. Polecam

Domowe, bardzo dobre jedzonko. Porcje duże, spokojnie można się najeść do syta. Przesympatyczny gospodarz. W ramach poczekajki częstuje naleweczką. Jak najbardziej polecam zjeść u sołtysa:)

W dniu dzisiejszym tj.30 lipca 2022 czekaliśmy na zamówienie ponad 1,5 godziny. Ostatnią porcję otrzymały dzieci (na naleśniki prawie 2 godziny). Wszystko było smaczne ale czas oczekiwania nie do zaakceptowania.