Kurcze Bar

Miła obsługa, zawsze pomocni, fajna atmosfera w lokalu, czysto i bardzo fajnie urządzone. kebaby nawet dobre. Polecam ten lokal.

Mięso podgrzewane w mikrofali, kurczak na kiju spalony i wisi nie wiadomo ile, sosy to kolorowa woda. Zamówiłem hamburgera dostałem go w formie kebaba, wszystko się rozpatrywało i było bez smaku jestem ciekaw kiedy sanepid się nimi zainteresuje takiego g*wna jeszcze nie jadłem.

NIE POLECAM

A mnie to akurat całkiem kebab w bułce smakował, wbrew opiniom tutaj, biorąc pod uwagę lokalizację i standard baru daję 4 gwiazdki.

Wbrew opinią powiem tak.
Jak na lokal dworcowy i nie oszukujmy się poprostu by na szybko zjeść, moje oczekiwania nie były wysokie ale bardzo miło się zaskoczyłem Rollo bardzo dobre jak i obsługa jeszcze lepsza.
Plusy:
Smak
Obsługa
Ceny
Lokalizacja
Czystość

Minusy
Delikatnie bym zmienił wystrój ale to opinia obiektywna.
Stara jakaś arabska Muzyka polecam dać jakąś nową playlistę z YouTube.

Jeden z lepszych kebsów w Słupsku jak za tą cenę petarda.

Beznadziejnie!!! Nie polecam. Olej, w którym smażą frytki ma kolor ciemnobrązowy, mięso do kebaba trzymane w pudełkach i odgrzewane w mikrofali. Naprawdę lepiej pójść na drugą stronę ulicy do płaza na hot doga. Dałbym 5 * ale na minusie.

Miejsce ok. Obsługa klienta miła. Zamówiliśmy 3 kebaby w bułce. Buła ciepła, podpieczona, sporo świeżej surówki, mięsem jest mięso, które chyba było podgrzane a nie świeżo skrojone z rusztu. Poza tym brak zastrzeżeń. Pewnie jeszcze nie raz zjemy. 4* na zachętę. Polecam na szybką przekąskę przed odjazdem pociągu.

Jedna rękawiczka do pieniędzy, wkładania bułki i nie wiadomo czego jeszcze. Zero zasad higieny. Kebab box paskudny, rozmoczone coś, frytki jak z papieru, porażka. Co ciekawe dość dobry hot dog, prosto z lat 90, o dziwo jadalny.

Czasem lepiej jest zjeść coś niż nic, a obsługa robi dobre wrażenie uśmiechem i sprawną obsługą, dlatego dałem szansę temu miejscu.
Jednak to był błąd. Rollo był przede wszystkim chłodny, a samo mięso niesmaczne, wątpliwej jakości lub świeżości. Do tego całość lepiła się do folii niemiłosiernie, co uniemożliwiało zjedzenie bez rozwalenia ciasta i całego jedzenia w nim zawartego.
Miejsce nadrabia tylko miłą obsługą. To fajne, jednak nie kluczowe w gastronomii.