Pin-Up! Music&Bowling

Pin UP w centrum handlowym Agora w Bytomiu. Godziny poranne to głównie kręgle, wieczorem bilard, weekendy dyskoteki. Miejsce dla wszystkich spragnionych rozrywki. Można w klubie zagrać z przyjaciółmi partyjkę kręgli czy bilarda, zajrzeć do baru na pysznego drinka, a w sobotni wieczór posłuchać dobrej muzy i nieźle się pobawić. Kiedyś całkiem fajne miejsce, teraz zbyt dużo młodzieży. Trochę czas zniszczył to miejsce. Zaniedbania widać wszędzie. Szkoda.

Witam
W dniu wczorajszym byłam z synem na kręglach.Tor zawieszał się w ciągu godziny chyba z 10 razy...Kanapy,fotele bardzo brudne (chyba od powstania tego miejsca nie byly prane),o wykładzinie nie wspomne,chyba nikt nigdy jej nie odkurzał ..Toalety okropne,brudno,pourywane klamki,oraz pojemnik na papier toaletowy.
Ogólnie rzecz biorąc wyglada to tak jakby od powstania tego miejsca nikt nic nie robił.A minelo juz chyba ponad 10 lat....Wszystko totalnie zapuszczone a ceny przy tym z kosmosu...
Niby fajne miejsce na rozrywkę ale o lokal trzeba dbać...a nie pozostawic go samemu sobie bo poprostu popada w ruinę....
Bernadeta Trzeja

Podobało mi się średnio. O ile kręgielnia wygląda fajnie, to już stoły bilardowe mają swoje życie za sobą. ( Nie które nie trzymają nawet poziomu ) Obsługa lokalu raczej też średnia, byłem krótko więc moja opinia jest bardzo subiektywna, z okresu wczesnego popołudnia gdzie w lokalu raczej nic się nie działo. Mimo to na redbula musiałem czekać całe pięć minut.

Kręgle porażka i obsługa też !!! Wykupiłem trzy godziny od 18 do 21, o 19 klimatyzacja została wyłączona , a na zewnątrz temperatura 34 stopnie. Nie pomogły interwencje, obsługa zwalała wine na Agorę ,jeden pracownik obiecał że wykona tel do swojego kierownika (ale tylko abym się od niego odczepił ) bo nic to nie pomogło klimatyzacja nie została włączona. Także ogólnie w upalne dni nie polecam tego lokalu za "SAUNĘ " Poza tym widać sprzęt i wystrój że lata świetności już mineły...

Obsługa zakręcona, Kręgle same w sobie spoko. Lotki, których obsługa nawet nie umie ogarnąć. Pani "od pieczątek" na imprezę, nie miła. Kanapy i fotele to chyba nigdy nie były prane 🙈. Ubikacje wołają o pomstę do nieba. Szkoda, że taka lokalizacja, a kompletnie nie wykorzystany potencjał tego miejsca. Zdecydowanie nie polecam.

Porażka... Pilnująca przy wejściu każde każdorazowo płacić za szatnię po wyjściu na papierosa, bo twierdzi że w lokalu jest palarnia (szkolne akwarium 2x0,5m bez wentylacji, po wejściu jest jak w wędzarni)
Jest niemiła, ordynarna i kłótliwa. Nie polecam !

Ostatni raz byłam 8 lat temu w PinUp. Od tego czasu nic się nie zmieniło a raczej pogorszyło. WC woła o pomstę do nieba. Toalety zaniedbane. Dużo osób przy bilardzie i kręglach.Sala główna bez zmian jak była tak jest. Pustki. Zajęte może trzy stoliki. Obsługa(godz 18) przy barze jeden barman - troi się i dwoi. Stoisz i czekasz...

Toalety wołają o pomstę do nieba- brudne i zniszczone. A jest przecież środek tygodnia, ostra impreza była przecież w weekend. A piętro niżej dzieciaki grają w kręgle i z pewnością będą musiały korzystać. Obrzydliwe