Tawerna Wierzba

Będąc trzeci albo nawet już czwarty raz w tym miejscu bardzo mocno się zawiodłem. Pizza, która kosztuje 35 zł nie może nie mieć smaku, ciasto niedosolone, brzegi przypalone, a samo ciasto blade. Spodziewałem się lepszej jakości, ponieważ do tej pory bywałem zadowolony, tylko dlatego po tej wizycie daje jeszcze 4* choć skłaniałbym się ku 3*

Fajne miejsce z widokiem na marine i jezioro. Zapiekanka marna, mała i oklapła, nie da się jej utrzymac w ręku. Frytki pyszne, raczej własny wyrób. Piwo w cenie 11 zł z sokiem imbirowym. Najlepszy jest jednak pieczony ziemniak z pieca podany z twarożkiem. Wielki ziemniak o wadze 400 g podany z przepysznie doprawionym twarozkiem. Cena 15 z. Niebo w gębie. Obsługa mało kontaktowa,bez uśmiechu i życzliwości do klienta. Dla ziemniaka warto przepłynąć promem na drugi brzeg.

Grill już po sezonie chyba nie działa cały czas, ale nadal działa knajpa. Frytki i piwo nadal ok. Obsługi nadal 4 osoby i dają radę przy tym już małym stosunkowo obłożeniu.

Bardzo niemiły gruby Pan, oburzył się ze poprosiłam o kromkę chleba do kiełbasy. Bardzo tłusta była notabene. Nie polecam.

Bardzo dobra pizza. Na cienkim cieście fajnie wypieczona.
Poza tym jedzenie barowe ;)

Sandacz+surówka+tonik= 74zl

Nie polecam! Frytki zostały zareklamowane, po długim czasie oczekiwania dostarczony „produkt” nie był o wiele lepszy.

Przesada. Jedzenie drogie w czorty. Sałatka szopska 14 zł gdzie w niej tylko jeden cały pomidor, pół ogórka, cebula, mikro papryka i trochę fety. I to jest sprzedawane jako dodatek do dania głównego. Rybę okonia to z lupą szukać. Ceny za frytki,okonia i sałatke z piwem 70 zł!!!!. Jeśli zamawiacie zupę, dostaniecie jej połowę miseczki. Przesada, nie polecam.