Fit Fabric Przystanek mBank

Miniaturowa siłownia, w której w zasadzie nie ma ludzi. Do zamykania szafki niepotrzebna jest kłódka gdyż wszystko odbywa się na kod.
Uciążliwa jest konieczność otwarcia drzwi do szatni przez pracownika siłowni

Kameralna, ale ma wszystko co najbardziej potrzebne.
Biuro i taka siłownia w jednym miejscu to marzenie wielu.

Siłownia mała, ale ruchu nie ma dużego, więc zazwyczaj w spokoju można wykonać trening, czysto, duży minus za brak talerzy 1.25 i 2.5kg, co utrudnia progresowanie. Wybór kettli też słaby - praktycznie brak takich ważących powyżej 12kg.

Siłownia nie należy do tych wielkopowierzchniowych, raczej kameralna z małą ilością klientów. Niestety brakuje w niej moim zdaniem podstawowego sprzętu, a mianowicie talerzy 2.5 kg oraz tych 1.25 kg. Jeżeli ktoś jest siłaczem progresującym po 10 kg, to powyższe nie będzie problemem Brakuje również rack'a do przysiadów. Jeżeli ktoś planuje podjechać tu samochodem to zwróci uwagę na brak miejsc parkingowych. Była by jedna gwiazdka ale druga jest za sympatyczną Panią na wejściu, ciekawie rozwiązany system zamykania szafek (nie trzeba nosić swojej kłódki) oraz prysznice w których znajduje się sucha strefa gdzie można powiesić majtki bez obaw że zmokną podczas kąpieli.

Siłownia kameralna, wejście jest od środka budynku Mbanku. Brakuje miejsca do porobienia dipów jak i talerzy 2.5 / 1.25.

Szatnia jest łączona z szatnią dla rowerzystów mBanku

Bardzo fajna kameralna silownia

Częściej zamknięte niż otwarte. Nie polecam.