Agroturystyk Wielkopolska, Lubuskie Rajskie Siedlisko

Przesympatyczna właścicielka, bardzo pomocna. Wspaniałe miejsce dopracowane do ostatniego szczegółu. Czyściutko i pachnąco. Świetne miejsce na wypad z dzieciakami. Domki wyposażone we wszystko co potrzebne. Na pewno wybierzemy się jeszcze kiedyś:)

Miejsce piękne, organizując wieczór panieński nie spodziewaliśmy się ze będziemy dzieli się wynajętym domkiem z właścicielem który nie był przygotowany na imprezę do samego rana. Organizując i wynajmując taki obiekt panieński nie kończy się wraz z cisza nocna o 22. PS bez brosa komary by nas zjadły. Drugi raz nie zrobiłabym tam panieńskiego.

Wspaniałe miejsce, z niesamowitym klimatem, z dala od zgiełku miasta, pośrodku lasu, blisko jeziora. Można się kompletnie odciąć i zapomnieć o rzeczywistości. Fantastyczna właścicielka, dbająca o wszystko i przygotowująca pyszne posiłki, sprawiła że czuliśmy się jak w domu. No i rewelacyjna biała psica! Cudna! Niewiele jest takich miejsc. Warto, warto i jeszcze raz warto :)

Spokój i cisza Las i otoczenie skłania do wypoczynku z dala od tłumu Rowerowe wycieczki leśnymi drogami, czytanie książek, spacery i jesienią grzybobranie. Dobre jedzenie. Niedaleko czyste jeziora, no i dobry dojazd z A 2.

Regularnie jeżdzimy do Eli, żeby zapomnieć o całym świecie Dom jest połozony w wśród dzikich lasów. Cisza i spokój. Niedaleko jezioro.
Ela niezwykle przyjazna osoba dba o nas z calego serca. Świetne jedzenie: sczególnie grzyby. Na jesieni lasy pełne grzybów. rok temu przynosilismy wiadrami! Domek super urządzony w starym stylu ale bez przsytu i wszytko super z wyczuciem, Dużo, duzo wolności domowej...
No i przyroda: na jesieni rykowiska, w nocy latają nietoprze
O każdej porze roku ... i nie słodzę
pozdrawiamy Elę

Moje dzieci (też nastoletnie) nie wyobrażają sobie wakacji bez Przychodzka. Czeka tam na nas spokój i cisza. I stary dom, który ma duszę.
Do tego potrzebna tylko dobra książka (można korzystać biblioteczki na miejscu lub publicznej biblioteki w Zbąszyniu) i pyszna herbata. Potem z nowymi siłami można wracać do miejskiego zgiełku. Bardzo polecam.

Piękne miejsce w środku lasu, czyste, schludne, idealne na Wieczór Panieński. Właściciele pomocni i sympatyczni. Z minusów brak informacji, ze dom jest współdzielony z właścicielami podczas pobytu. :/ Jednak wraz z przyjaciółmi myśleliśmy, że będziemy odpoczywać tam sami.

Jeżeli chcesz się odciąć od wszelkiego zgiełku miejskiego i słyszeć tylko szum lasu to miejsce dla Ciebie. Nie sądziłem, że takie miejsca jeszcze istnieją w Polsce. Osada w lesie, domy oddalone od siebie po 100 metrów. Grzyby po przejściu bramy. Cisza, spokój, natura.......