/Kuyavian-Pomeranian Voivodeship/Agroturystyka

Bory Tucholskie - Agroturystyka Zielona Pestka: wczasy, noclegi, wyżywienie

Kruszka 6, 89-511 Kruszka, Polska

Bory Tucholskie - Agroturystyka Zielona Pestka: wczasy, noclegi, wyżywienie
Agroturystyka
4.4
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
HX3Q+H2 Kruszka, Polska
+48 889 146 612
zielona-pestka.pl
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
Napisz recenzję
Renata Urbańska
Renata Urbańska2 lata temu
Lipiec 2022.
Miejsce bardzo pozytywne i przyjazne dla mieszczuchów, w szczególności potrzebne dla dzieci z miasta dla których spotkanie z kozą,kucykami,kurami,krową jest nie małą atrakcją.
Miejsce dla ludzi szukających prawdziwej wsi.
Gospodarze starają się aby każdy z gości
wyjechał zadowolony.
Niewątpliwie ogromnym atutem tego miejsca jest jedzenie przygotowywane przez gospodarzy z uwzględnieniem lokalnych produktów.
Z przyjemnością czekaliśmy na każde śniadanie i obiadokolacje.
Serdecznie polecamy a Gospodarzom dziękujemy za pobyt.!
Renata
Renata2 lata temu
Miejsce na pełen relaks z dala od zgiełku miasta i cywilizacji. Luźno biegające zwierzęta, to raj dla dzieci. Możliwość karmienia zwierząt czy spaceru z kozą.
Jedzenie własnej roboty z produktów wyhodowanych przez właścicieli. Codziennie z rana świeże bułeczki pieczone przez gospodarzy.
Gospodarze przesympatyczni, skorzy do pomocy i rozmów.
"Babcia" Również złota kobieta.
Pokoje czyste.
Kamil Pe
Kamil Pe2 lata temu
Byłem tu na weselu - sala pojemna, jedzenie dobre, mili właściciele, obsługa ok, ładny widok na jezioro. Jeśli chodzi o organizację imprezy to jak najbardziej polecam
Aneta Neufeld
Aneta Neufeld2 lata temu
Miejsce ciche, spokojne, poczujemy się tu swojsko, jak u babci na wsi. Pani Monika właścicielka, choć przez komunikator wydawała się oschła i do końca się zastanawialiśmy, czy przyjechać, okazała się być miłą i sympatyczną osobą i na żywo zatarła kiepskie pierwsze wrażenia. Pokój przestronny, z widokiem na jezioro, popracowałabym trochę nad jego czystością. Przydałby się telewizor w pokoju, bo jest jeden wspólny na korytarzu, ale może to być atutem dla chcących odpocząć. Wieczorami było trochę chłodno, ale na naszą prośbę natychmiast reagowano i dorzucano do pieca. Świetny pomysł z możliwością karmienia zwierząt przez dzieci, wypasania kozy. Dzieci były oczarowane pieskiem, świnkami morskimi, kurkami i kucami. Duży teren zielony, choć zejście nad jezioro z wózkiem to większe wyzwanie, rekompensują to jednak piękne widoki. Jedzenie smaczne, domowe, ciepłe bułeczki na śniadanie to strzał w dziesiątkę! Nie do końca rozumieliśmy ideę korzystania z bufetu dla gości przez właścicieli, czasami trzeba było czekać w kolejce. Trafiliśmy na sezon komunijny i z powodu zajętej sali jedliśmy na dworzu. Sam pomysł świetny, ale jedzenie niestety było zimne i musieliśmy podgrzewać w mikrofali. Nie do końca polecam odrzewane frytki, czy ziemniaki. Plus za możliwość skorzystania przez dzieci z dmuchanego zamku po imprezie. Teren z bardzo dużym potencjałem, wymagający jeszcze sporo pracy, ale mimo drobnych usterek naprawdę warto tam pojechać i nasycić się bliskością natury i spokojem.
Mikołaj Poczyński
Mikołaj Poczyński2 lata temu
Miejsce godne polecenia, idealne do podróży z dziećmi. Synek był zachwycony możliwością karmienia zwierząt. Właściciele sympatyczni, do tego pyszne jedzenie i piękne widoki. Polecam 5/5
A m
A m2 lata temu
Na plus: położenie, przyroda (jezioro, las), zwierzęta
Na minus: niewykorzystany potencjał miejsca (gospodarze zajęci innymi biznesami), dojazd (droga z płyt kończy się, potem kałuże), turysta pozostawiony samemu sobie, niezadawalająca czystość, serwowane posiłki bez związku z lokalnymi produktami (wyjątek - konfitura śliwkowa).
Agnieszka Szeliga - Neyman
Agnieszka Szeliga - Neyman2 lata temu
Spędziliśmy tu rodzinną Wielkanoc. Miła, rodzinna atmosfera, od jedzenia uginał się stół, dla dzieci dodatkowe atrakcje, cudownie spędzony czas. Polecam zwłaszcza na rodzinny wypad.
Agata Łakomska
Agata Łakomska2 lata temu
Chciałam wypocząć z dziećmi i mężem i tak było. Nie miałam wysokich oczekiwań względem obiektu i dobrze, bo nie byłam "rozczarowana". Dostaliśmy ładny pokój na parterze, natomiast niezbyt czysty i pościel nie pachniała świeżo...
Okolica spokojna, przyjaźni właściciele i ich pupile🙂 dzieci karmiła zwierzęta. Zejście do wody z wózkiem to niezle wyzwanie... natomiast woda czysta i dostępność łódki i kajaków to świetna sprawa👌
Jeśli chodzi o jedzenie to smaczne i spory różnorodność. M.in. były Świeże bułeczki, pyszna jajecznica, smaczne placki z cukinii, golabki, kompot i wypieki z owocami😊
Zalecane lokalizacje