Agroturystyka "Millerówka"

Wspaniałe ciche relaksujące miejsce. Nigdy nie spotkałam się z taką dbałością o posiłek. Każdy był dostosowany indywidualnie do upodobań i diety. Mili właściciele. Brak minusów. Żal wyjeżdżać…

Idealne miejsce dla osób chcących odpocząć od ludzi i miasta. Dużo zieleni, ciszy i smacznego jedzenia.

Zdecydowanie polecamy pobyt w Millerowce. Przyjaźni gospodarze, przepiękna okolica, zjawiskowe krajobrazy, pyszne śniadania z eko produktów. Będziemy wracać:)

Dużo jeżdżę, wiele miejsc odwiedziłam, ale to właśnie Millerówka skradła moje serce! Miejsce magiczne, cisza, spokój, wspaniały widok z okna, z dużym smakiem urządzone wnętrza, idealna czystość, możliwość wykupienia dodatkowo pełnego wyżywienia (pełnego, to znaczy, że choćbyście chcieli, więcej w siebie nie wciśniecie, choć wszystko, co ląduje na stole, jest tak przecudownie pyszne, że chciałoby się pochłonąć od razu, od dań, poprzez desery, a na lampce domowego wina kończąc). Menu przygotowywane z dużą starannością o ciekawe smaki, sporą różnorodność i wspaniałe, lokalne składniki. Dla właścicielki chyba żadna dieta nie jest wyzwaniem, przez 3 dni karmiła naszą wegańską gromadkę tak, że chcieliśmy tylko więcej!
Pokoje - tylko dwa, co gwarantuje ciszę i spokój, urządzone pięknie i użytecznie, mieliśmy wszystko, co potrzebne do wygodnego spędzania czasu. Łóżka bardzo wygodne. Na dole salon-jadalnia-kuchnia z klimatycznym kominkiem, który płonął przez cały nasz pobyt. W domu do wyboru: gry planszowe, płyty z muzyką, płyty dvd, przepotężna ilość książek, każdy znajdzie coś dla siebie, a dla uzależnionych od internetu wi-fi wystarczające, żeby obejrzeć ulubiony serial.
Gospodarze wspaniali, uśmiechnięci, pomocni, chętni poopowiadać o okolicy i tym, co gdzie warto zwiedzić.
Okolica magiczna - cisza, spokój, pusto: raj dla wszystkich, którzy chcą choć na chwilę uciec od miejskiego zgiełku. Widoki wspaniałe, zwłaszcza z okna pokoju, wszędzie dookoła góry, pagórki, drzewa, zieleń.

Kto lubi chodzić po Beskidzie Wyspowym dojdzie stąd w piękne miejsca. Ale to dla chodzących… A kto chce po intensywnym życiu zawodowym i miejskim, pobyć przez parę dni w cicho-zielonym siedlisku, pełnym książek, muzyki, bardzo domowych smaków i dyskretnej, ale treściwej w rozmowie obecności Gospodarzy - ten tu autentycznie WYPOCZNIE. I oderwie się od zgiełku, natłoku myśli i spraw… Chyba to miejsce wymyślono właśnie dla takich potrzeb ludzkich  Nam stworzono pod drzewami salon czytelniczy, z plenerową biblioteczką na odkładane książki, z dostosowanymi do naszych potrzeb porami posiłków (ale jakich! Domowe przetwory, ich mnogość, produkty z regionu wg uznania, lekkie i pyszne, żadnych produktów z supermarketów, no i to zimne picie do lektury z domowym sokiem z czarnego bzu – ależ to było świetne!). A pokoje mieszkalne – estetyka zupełnie nie hotelowa, ciepła, domowa i wszędzie książki i płyty z filmami do wykorzystania w biesiadno-wypoczynkowej części domu. Czegoś takiego się nie spodziewałam… Dla nas miejsce regularnego powrotu. Dziękujemy Wam, Drodzy Twórcy tego uroczego miejsca 
Monika i Zośka Borowskie z Krakowa

Agroturystyka Millerówka to świetne miejsce na spędzenie weekendu w ciszy. Obiekt położony jest w przepięknej miejscowości z dala od zgiełku miast.Właściciele tworzą niepowtarzalny klimat. Pani Asia i Pan Artur to ciepli i życzliwi ludzie. Każdy poczuje się tutaj jak w domu. Nie sądziliśmy, że tak wypoczniemy. Dużym plusem jest akceptacja zwierząt. Przepyszne domowe jedzenie, świetny klimat i piękne widoki to coś do czego chce się wrócić.
Polecam każdemu. Mało jest takich miejsc.

Cisza, spokój idealne miejsce do ladowania baterii. Pyszne jedzenie, mili i pomocni właściciele do tego czyste i przestronne pokoje. Zdecydowanie warto tu przyjechac. Szczegolnie jesli szuka sie chwili wytchnienia od szybkiego, nerwowego zycia w duzym mieście. No i okolica zacheca do wycieczek i kontemplacji nad sensem zycia :D

Gospodarze stworzyli miejsce bardzo przytulne i serdeczne. Millerówka to ciepło i spokój, wspaniałe jedzenie i przyroda w zasięgu ręki. Przestrzeń idealna na połączenia ciała, ducha i emocji. To wspaniałe miejsce. Trudno je opisać, żeby zrozumieć trzeba doświadczyć.