Zagroda Ojrzanów - agroturystyka z duszą Warsztaty Jogi Medytacji Rozwojowe Psychologiczne

Miejsce o dogodnej lokalizacji. Pełno zieleni i miejsc do odpoczynku czy poczytania książki. Smaczne jedzenie. Nie polecam natomiast pokoju numer 3 - to jakaś tragedia, w upał robi się tam bardzo gorąco, udawane okna wychodzące na jadalnię z wysokim dachem tylko wzmagaja gorąco. Maleńkie okno w suficie nawet w chłodna noc nie daje rady wywietrzyć tego, co się nagrzało. Pozostałe pokoje w tym budynku też raczej lepiej sobie odpuścić. W innych budynkach oferta jest lepsza. Zdecydowanie polecam weryfikację pokoju przed rezerwacją.

Klimatycznie. Ogromny teren do spacerowania, spokój, cisza. Piękne, czyste, niepowtarzalnie urządzone pokoje. Przemili prowadzący, bardzo dobre jedzenie. Byłam na zorganizowanym wyjeździe, chyba jest ciężko z terminami dla indywidualnych osób.

Szkoda słów. To miejsce powinno wyłącznie służyć jakimś zorganizowanym grupom, klient indywidualny traktowany jest skandalicznie, nie będę powtarzać po poprzednich opiniach jednak są one czysta prawdą. Pani zarządzająca tym miejscem powinna natomiast udać się na warsztaty z kultury osobistej i szacunku do ludzi. Byłam kilka razy zachęcona pozytywnymi opiniami nie zwracając uwagi na to, ze dotyczą głównie grup warsztatowych. Za każdym z 4 razów nie wierzyłam oczom, uszom i zegarkowi. Jedzenie dobre, ale ani okolica ani gastronomia nie są warte takich nerwów jakie można mieć w tym miejscu. Rozmowa z Panią manager(?) jak powrót do PRL-u. Na szczęście miejsc na poziomie w podobnym klimacie nie brakuje. Oby wyparły takich ludzi jak ta Pani.

Fantastyczne miejsce wyciszenia dla dorosłych. Miejsce do ćwiczeń, sauna relaks, cisza... Polecam.

Przepiękna przestrzeń na warsztaty i pobyt z rodziną. Miejsca noclegowe różne w pokojach w budynku głównym w domu żywcem przeniesionym z lat 50 tych i w cudownym domu z przepięknymi starymi bibelotami. Sauna jezioro plus pyszna kuchnia. Koguty rankiem cudowne widoki i przestrzenie

Zagroda Ojrzanów to niesamowite miejsce nie tylko ze względu na samą koncepcje ale ze względu na cudowną rodzinną atmosferę. Uwielbiam tam wracać gdyż wiem że zawsze będę czuła się jak w domu. To miejsce jest wyjątkowe ze względu na ludzi którzy nim zarządzają i ich piękne pełne szacunku serca dla każdego. Cudowne posiłki Józi i Galiny i pani Dorotka która jest dobrych duchem tego miejsca i chodzącym aniołem. Polecam ja często wracam na ile miejsca pozwolą. Każde warsztaty to niezwykle wydarzenia dla ciała i ducha.

Piękne miejsce blisko od Warszawy i Grodziska ale jednocześnie otoczone lasami i odseparowane od cywilizacji. Klimat wschodniej wsi dzięki drewnianym chatom i dachom krytym osikowym wiórem. A sauna na skraju jeziora, to cream de la creame.

W google informacja że jest otwarte, na Facebooku informacja że jest otwarte, a tymczasem brama zamknięta na 3 spusty i goście traktowani jak intruzi przez pracownika który nie mówi nawet po polsku. Przez 10 min które spędziliśmy pod bramą przewinęło się jeszcze co najmniej 6 os. które były zaskoczone zamknięciem równie mocno jak my. Specjalnie jechaliśmy rowerami 40km i zaplanowaliśmy postój w Zagrodzie. Będąc tam 2x wcześniej wspominam to miejsce jako wspaniałą odskocznie od zgiełku miasta z pysznym jedzeniem i klimatem. Niestety, widać że właściciele trochę za bardzo się odrealnili, a szkoda bo krótka informacja na FB że w dniach 24-25 zagroda jest zamknięta dla gości z zewnątrz wszystkim oszczędziłoby nerwów. Podsumowując - zagroda jest otwarta kiedy nie jest zamknięta - ale to i tak lepiej bo właściciele zamknięci na amen we własnej, coraz bardziej kurczącej się bańce... Szczerze odradzam !