Chciałabym serdecznie polecić Państwu Ostoję w Morusach. Jestem pełna uznania dla właścicielki, która jest niezwykle życzliwą i pomocną osobą. Poświęciła swój czas - nic w zamian nie oczekując - na oprowadzenie nas po bardzo ciekawym muzeum z pamiątkami po naszym wielkim fotografie i filmowcu Włodzimierzu Puchalskim. Bardzo dziękuję :)
Naidrok702 lata temu
Włodzimierz Puchalski, znacie? W Morusach niedaleko Tykocina jest stara chatka, a w niej cząstka jego życia. Autor określenia "bezkrwawe łowy", przyrodnik, agronom, myśliwy, fotograf i reżyser filmów przyrodniczych. Postać zapomniana, a szkoda. Dzięki uprzejmości sąsiadów tegoż domku, można zajrzeć w przeszłość. Pytajcie w Ostoi w Morusach, gdzie można przenocować. Dobra baza do zwiedzania okolic. Cicho i spokojnie.
Jerzy Wróblewski (Rowerem Po Świecie)2 lata temu
Prawdziwa rodzinna atmosfera i mnóstwo pozytywnej energii. Polecam Serdecznie.
Ja Dorota2 lata temu
Polecam bardzo
Kamil w2 lata temu
Miejsce ciche i spokojne bliskość rzeki oraz zabytków Tykocińskich tylko na plus. 👍
Polecam Serdecznie.