Dołżycka Irena. Gospodarstwo agroturystyczne

Nie polecam. Będąc na wycieczce rowerowej chciałem spać na agroturystyce w Komanczy. Gdy powiedziałem Pani Irenie że chce zostać na jedną noc, ta odmówiła ponieważ jak stwierdziła ,,nie opłaca jej się na jedną noc,,. Bardzo dziwna sytuacja. Reklamuje się że ma wolne pokoje ale w momencie gdy ktoś chce u niej spać na jedną noc odmawia.... Nie polecam. Na szczęście przyjęto mnie w agroturystyce naprzeciwko tej u Państwa Skockich

Miejscówka typowo do " przenocowania " . Pani Irena nie zapewnia żadnych dodatkowych " atrakcji " ( i wcale się z tym nie ukrywa ) no chyba , że za atrakcje i forme rozrywki uznamy " dziką " zabawę z psem " Lulusiem " .. . Na poddaszu są 3 pokoje i jedna łazienka z wc. Jest kuchnia z lodówką i podstawowymi przyborami AGD. Jest tv ale odbiera tylko/aż 5 kanałów. To stary drewniany dom ( ktp0oremu pewnie przydałby się remont ) więc wszystko skrzypi , trzeszczy i się trzęsie 🤣😁😁 w pokoju stół szafa krzesła i łóżka ( mnie się trafiło twarde drewniane ) . Niski , skośny sufit powoduje , że przy moich 192 cm parę razy zaliczyłem " czołowanie " . Jako , że to poddasze więc mocno sie nagrzewa a okna nie mają moskitiery więc...jeśli zostawcie je otwarte przywitają Was owady ( różne różniste te co skaczą i fruwają ) . Rzeczywiście Pani Irena z lubością oddaje się swojemu nałogowi i to czuć aczkolwiek ( sam nie palę ) nie ma tak żeby się żyć nie dało 🤣😁😁 Nie kąpiemy się w oparach tytoniu . Podsumowując jeśli przyjeżdżacie w Bieszczady dla wędrówek przy których rano rusza się na szlak a po 10 h wraca marząc o kąpieli i spaniu to BEZAPELACYJNIE polecam to miejsce . Jest cicho , spokojnie i ...tanio 🤣😁😁

Bardzo miłe, ciche i spokojne miejsce. Warunki kwatera bardzo ok, miejsce na grilla, parking, teren zamknięty. Pani Irena b.miła. W pobliżu mały sklepik, knajpka + pamiątki, troszkę dalej mały market. Idealna baza wypadowa do zwiedzania. Duże OK :)

Bardzo przystępna cena. Warunki średnie. Największy minus to właścicielka, która pali papierosy w swoim mieszkaniu na parterze. W całym domu czuć zapach dymu papierosowego.

Spoko miejsce do przenocowania,miła właścicielka,jest miejsce na grila,weranda gdzie mozna odpoczac plus do tego ładne widoki :)

Te papierosy to rzeczywiście mały minus. Jednak samo miejsce i osobowość właścicielki nadrabiają.

Klimatyczne miejsce.Pani Irena jest przeurocza. I tak pali papierosy:)

Piękne widoki, cisza i spokój.Pani Irena bardzo miła.