/Świętokrzyskie Voivodeship/Agroturystyka

Agroturystyka Na Polanie

ul, Widokowa 10, 26-010 Święta Katarzyna, Polska

Agroturystyka Na Polanie
Agroturystyka
4.1
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
WV8M+55 Święta Katarzyna, Polska
+48 785 939 090
grabinaagro.pl
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
Napisz recenzję
Szymon Dąbrowski
Szymon Dąbrowski2 lata temu
Bardzo dobre lokalizacja, trochę na uboczu Świętej Katarzyny. Cisza i spokój. Wspaniałe miejsce na rodzinny wyjazd. Mieszkaliśmy na parterze domku, duży pokój z 4 miejscami do spania, aneks kuchenny i łazienka z prysznicem w zupełności nam wystarczyły. W pokoju TV (nie korzystaliśmy) i wi-fi wliczone w cenę. Przed domkiem na ganku duży stół i dwie ławki. Dużo miejsca do biegania dla dzieci, mały plac zabaw. Mili gospodarze - Pani Teresa i Pan Jerzy - chętnie służący pomocą. Już pierwszego dnia zostaliśmy przywitani pękiem świeżych warzyw z własnego pola.
Dnob Street
Dnob Street2 lata temu
Witam!!!
Mieliśmy przyjemność gościć w 6 osób na danym obiekcie. Gospodarze bardzo mili i pomocni.
Pokoje bardzo czyściutkie z własną łazienką, aneksem kuchennym i TV.
Dodatkowo na podwórku jest dużo miejsca także z zaparkowaniem nie najmniejszego problemu.
Dostępne są grile i duża altana gdzie można miło spędzić czas.
Piękne widoki na góry, świetna lokalizacja obiektu i przed wszystkim niesamowita cisza i spokój, gdzie można się zrelaksować i odpocząć.
Gościliśmy będąc w delegacji, ale na 100% wrócę prywatnie z rodzinką na odpoczynek i relaks.
Bardzo polecam.
Małgorzata Ćwiek
Małgorzata Ćwiek2 lata temu
Spędziliśmy tam kilka miłych dni. Mieszkaliśmy na piętrze domku. Do dyspozycji mieliśmy obszerny pokój z aneksem kuchennym i sporą łazienką. Czyściutko i przytulnie. Gospodarze mili i pomocni. Mimo iż bardzo się ochłodziło i w nocy temperatura spadła poniżej 10 stopni gospodarze zadbali abyśmy nie marzli i wieczorem kaloryfery robiły się cieplutkie:) Okolica urocza. Miejsce doskonałe jako baza wypadowa na Łysicę, Święty Krzyż i Łysą Górę, do Jaskini Raj, zamek w Chęcinach czy Krzyżtopór, a także do Szydłowa- polskiego Carcassonne. Tyle udało nam się zobaczyć, ale jest tam dużo więcej atrakcji, dlatego warto tam wrócić i innym serdecznie polecamy. Pani Tereso, bardzo dziękujemy:)
Małgorzata i Mateusz
Karolina J
Karolina J2 lata temu
Właściciele bardzo nieuprzejmi. Wstawili mylące ogłoszenie na airbnb z większą ilością sypialni niż w rzeczywistości. Wyłudzają pieniądze za dziecko, które zostało uwzględnione we wcześniejszym rozliczeniu, zmusili nas do wyniesienia śmieci mimo opłaty za sprzątanie. Na koniec gospodarz szarpał kolegę, który robił zdjęcia stanu pokoju w jakim go opuściliśmy.
Hubert D
Hubert D2 lata temu
Podają nieprawdziwą ilość pokoi w ogłoszeniu. Nie przyjmują reklamacji. GRILL GOSPODARZE ZAJĘLI SAMI Z RODZINĄ/znajomymi. Na podwórku dużo niebezpiecznych przedmiotów dla dzieci. Pozytywne opinie nie dotyczą raczej beznadziejnego domku w podwórku 🤬 w który najtańsze jest wszystko od marnych jarzeniówek po stare krzesła z demobilu.
Andrzej
Andrzej2 lata temu
Zacznę od lokalizacji. Nic nie oczekiwalem bo wyjazd był na ostatnia chwile. Okazało się, ze okolica super. Cicho i pięknie. Właściciele bardzo sympatyczni i życzliwi. Czuliśmy się jakbyśmy przyjechali do dalszej rodziny, a nie do obcych.
Bardzo polecam.
Beata
Beata2 lata temu
Miejsce, w którym połóżony jest dom, jest urocze i spacerkiem można dotrzeć zarówno do Św. Katarzyny jak i na Łysicę. Co prawda na Łysicę jest około 4km a nie 0.6km jak to jest napisane na booking.com, ale to dość przyjemny spacerek.

Na podanej powyżej stronie jest też kilka innych nieścisłości. Mieszkanie miało mieć 45m2, przez telefon pani powiedziała nam, że niestety to, które oglądałam, nie jest już dostępne więc da nam większe za tą samą cenę. Na miejscu okazało się, że nasze mieszkanie miało jakieś 25-30m2. Nie to, żeby był to jakiś wielki problem, ale uważam, że podawane informacje powinny być zgodne z prawdą.

Nie zgadzają się też 2 kolejne informacje, w opisie jest napisane, że każde mieszkanie ma telewizor, nasze nie miało, choć było to dla nas zaletą nie wadą, szczególnie w tych niespokojnych czasach ogromnej propagandy koronawirusowej.

Nie zgadza się również to, iż mieszkanie nie jest dźwiękoszczelne, być może jest od strony sąsiadów (innych turystów), ale napewno nie od zewnątrz, ponieważ w nocy, pomimo zamkniętego okna, obudził nas pies, który jak to pies trzymany w ogrodzie, dość głośno szczekał, gdy coś mu przeszkodziło.

Innych informacji typu żelazko, itd. nie sprawdzaliśmy. Oh, pościel jest, ale naprawdę nie ma ręczników. Internet napewno jest, tylko trzeba pytać o hasło. Nie znaleźliśmy w mieszkaniu informacji o haśle.

Dla osób korzystających z kuchni, mieszkanko wyposażone jest w kubeczki, szklanki, talerze, sztućce i kilka garnków. Są dwa palniki gazowe, dość blisko siebie, trudno zmieścić w tym samym czasie garnek i dość dużą patelnię, ale dla chcącego nic trudnego, daliśmy radę. Jest też mały czajnik, wodę gotuje się na palniku.
Zazwyczaj jest też chyba płyn do naczyń, ale gdy my przyjechaliśmy była zaledwie końcówka czegoś bardzo rozrzedzonego, więc gdyby ktoś jechał na dłużej to chyba warto zabrać płyn do naczyć ze sobą, gąbka do mycia naczyń była, nie było ścierki.

Najgorsze co nas spotkało w tym mieszkaniu to fakt, iż na miejscu okazało się, iż właścicielka wynajęła nam mieszkanie, w którym zamrażalka nie mogła być używana. Okazało się, iż było tam mięso przygotowane na wesele. Co dla nas, wegan, było obrzydliwe. Znaczyło to, że nie mogliśmy używać lodówki, nie wyobrażam sobie włożenia czegoś do lodówki, gdzie są przechowywane szczątki zabitych zwierząt (zdaję sobie sprawę, iż dla większości z Państwa nie byłoby to aż takim problemem). Na szczęście przyjechaliśmy tylko na jedną noc.

Dodam jeszcze, że przy domu jest mały plac zabaw dla dzieci więc miejsce napewno może być atrakcyjne dla rodzin z małymi dziećmi.
Kroliq kroliq
Kroliq kroliq2 lata temu
Miejsce na uboczu Św. Katarzyny w spokojnym otoczeniu, widok na Łysicę, do centrum Św. Katarzyny koło 15-20 min wolnym spacerem.
Mieszkaliśmy w osobnym domku na parterze - bardzo wygodnie i przyjemnie (na piętro jest osobne wejście, więc mieliśmy zupełnie niezależną przestrzeń).
Duże łóżko małżeńskie, dwa pojedyncze, wygodna łazienka, aneks kuchenny z wyposażeniem i lodówką, stolik. Świeża pachnąca pościel. Cieplutko (chociaż to już czerwiec, to niestety trafiliśmy na jedną chłodną noc, ale pomieszczenia są ogrzewane), przed domkiem stolik, na którym można zjeść śniadanie i podziwiać widoki.
Pani Tereska to wspaniała energiczna kobieta :) za niewielką opłatą podrzuciła nas również do Nowej Słupii skąd mogliśmy przejść cały szlak do Św. Katarzyny. Byliśmy bardzo wdzięczni, bo z busami krucho.
Śmiało mogę polecić również rodzinie z dziećmi (dodatkowe łózka, plac zabaw).
Jeśli jeszcze zawitamy w Świętokrzyskie, to na pewno będzie to nasza baza ponownie.
Zalecane lokalizacje