Cisza, spokój, czyściutko w pokojach. Ale przede wszystkim pełna kultury i spokoju, ujmującą swoim sposobem bycia Właścicielka. Jesteśmy zachwyceni. Polecamy z całego serca
Joanna Katia2 lata temu
Ciche,spokojne miejsce do wypoczynku. Schludne pokoje. Obecnie bez możliwości wyżywienia. Byliśmy z psem. Pies na terenie gospodarstwa na smyczy ( kury,kaczki). Po za - biegał po lesie i cudownych łąkach. Jezioro z mocno zarośniętą linią brzegową, zejścia do wody w 90% z pomostów, więc od razu głęboko (jezioro rynnowe). Jedno zejście bezpośrednio do wody ale bez plaży. Plaża w oddalonym o 4 km Mielnie. Najbliższy sklep Mielno (słabo zaopatrzony) drugi w Pawłowie (dobrze zaopatrzony). Dużo atrakcyjnych miejsc do zwiedzania w niedalekiej odległości. Ja bardzo wypoczęłam z rodziną.
Andrzej Tatowski2 lata temu
Jakaś tragedia . Ta kobieta która prowadzi to gospodarstwo jest postrachem całej wsi . Z dala od tego miejsca!
Joanna Chinczewska2 lata temu
Długo zastanawiałam się jak opisać to miejsce.... Mogę podzielić się swoimi spostrzeżeniami i uwagami. W leśnym jeziorze spędziliśmy blisko dwa tygodnie, z perspektywy nie żałuję ale napewno w to miejsce nie wrócimy... Niestety nam doskwierał brak infrastruktury towarzyszącej takiej jak ścieżki rowerowe, plaża, nawet dzika (niestety ta która była mało miała wspólnego), aktywizowania gości w codzienne życie gospodarstwa, nie ukrywam, że jadąc do gospodarstwa agroturystycznego miałam zupełnie inne wyobrażenia. Miejsce ma bardzo duży potencjał, niestety mam wrażenie, że brakuje świeżego spojrzenia i chyba troszkę chęci. Bardziej powiedziałabym, że jest to miejsce z pokojami do wynajęcia a nie gospodarstwo agroturystyczne. Wiadomo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Osoby pracujące w leśnym jeziorze bardzo sympatyczne i pomocne. Nie ukrywam, że wybierałam miejsce między innymi z myślą o jeździe konnej i zawiodłam się. Konie nie "chodzą" pod siodłem codziennie, więc wiadomo jakie są tego skutki, chyba każdy jeździec wie, że z koniem należy pracować regularnie. Właścicielka cały czas powtarza, że jazda konna jest na własną odpowiedzialność. Chyba nie trzeba komentować. Z tytułu ilości końskich much jazda konna na pastwiskach średnio przyjemna zarówno dla konia jak i jeźdźca. Plac zabaw dla dzieci wymaga gruntownego remontu, niestety taka rzeczywistość. Z plusów: napewno bliskość S-ki dzięki której w krótkim czasie dotrzemy do ważniejszych zabytków okolicy, wygodne łóżka, nie mogę niczego zarzucić. Jedzenie smaczne, choć nie ukrywam, że zdziwilismy się bardzo jak właścicielka policzyła nas za kilka obiadów które jedliśmy, cena dobrej restauracji. Z minusów: brak zorganizowania, czasem czuliśmy się jak intruzi, no niestety i tak bywa, brak plaży, stan łódek które są udostępnione gościom (nie ukrywam, że nie odwazylismy się skorzystac), brak ścieżek rowerowych (Z tytułu wieku naszego dziecka bardzo nam to doskwieralo). Całe szczęście, że nam trafiło się kilka sympatycznych rodzin z którymi mogliśmy miło spędzać wieczory przy ognisku 😊 Ponadto w moim odczuciu właścicielka zupełnie inaczej traktuje gości z Niemiec ale to moje subiektywne odczucie. To tak w ogromnym skrócie... po wizycie nie wiem czy odważe się zabrać rodzinę do gospodarstwa agroturystycznego.
Monika Biernacka2 lata temu
Bardzo przyjazne miejsce. Jeżdżę tam 2-3 razy w roku. Od 2 lat spędzam również tydzień wakacji z dziećmi. Super atmosfera, pani Ewa jak nad wyraz pomocną i przesympatyczną osobą z rewelacyjnym podejściem również do dzieci. Jedzenie pyszne, warzywa wyhodowane przez właścicielkę, zdrowe i smaczne. Zamawiam 3 porcje na 4 osoby i nie jesteśmy w stanie zjeść wszystkiego. Do obiadu podawane są często oprócz świeżych ekologicznych warzywa , również smaczne przetwory. Polecam wszystkim, którzy cenią sobie spokój, miłą atmosferę i dobre jedzenie.
Ewa Fiwek2 lata temu
Bardzo piękne i przyjazne miejsce dla rodzin z dziećmi . Cisza, spokój i przepiękna natura. Smaczne domowe jedzenie. Pani Ewa zawsze służy pomocą i dobrą radą. Dzieci szczęśliwe mogą "kąpać się" w sianie i przebywać z przyjaznymi zwierzętami. Serdecznie polecam dla osób szukających odpoczynku na łonie natury.
Mateo2 lata temu
Drogo!! Są dużo lepsze miejsca za niższa cenę
Anna Matyjaszek2 lata temu
Muszę napisać Same Superlatwy! Blisko Warszawy, Dziewicze okolice, Wspaniale prowadzone gospodarstwo. Pani Ewa dla każdego bardzo serdeczna, opiekuncza wręcz i zawsze pomocna. Wnętrza zadbane i czyste, posiłki bardzo smaczne i każdy sam decyduje czy chce je zamawiać. Wnuk zachwycony domowymi zwierzętami końmi, psami, kurczętami - to świetna edukacja! Edukacja pod wieloma względami polecam, że wspomnę bliskość Pola Bitwy pod Grunwaldem! Anna Matyjaszek
Mogę podzielić się swoimi spostrzeżeniami i uwagami.
W leśnym jeziorze spędziliśmy blisko dwa tygodnie, z perspektywy nie żałuję ale napewno w to miejsce nie wrócimy...
Niestety nam doskwierał brak infrastruktury towarzyszącej takiej jak ścieżki rowerowe, plaża, nawet dzika (niestety ta która była mało miała wspólnego), aktywizowania gości w codzienne życie gospodarstwa, nie ukrywam, że jadąc do gospodarstwa agroturystycznego miałam zupełnie inne wyobrażenia. Miejsce ma bardzo duży potencjał, niestety mam wrażenie, że brakuje świeżego spojrzenia i chyba troszkę chęci.
Bardziej powiedziałabym, że jest to miejsce z pokojami do wynajęcia a nie gospodarstwo agroturystyczne. Wiadomo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Osoby pracujące w leśnym jeziorze bardzo sympatyczne i pomocne. Nie ukrywam, że wybierałam miejsce między innymi z myślą o jeździe konnej i zawiodłam się. Konie nie "chodzą" pod siodłem codziennie, więc wiadomo jakie są tego skutki, chyba każdy jeździec wie, że z koniem należy pracować regularnie. Właścicielka cały czas powtarza, że jazda konna jest na własną odpowiedzialność. Chyba nie trzeba komentować. Z tytułu ilości końskich much jazda konna na pastwiskach średnio przyjemna zarówno dla konia jak i jeźdźca. Plac zabaw dla dzieci wymaga gruntownego remontu, niestety taka rzeczywistość.
Z plusów: napewno bliskość S-ki dzięki której w krótkim czasie dotrzemy do ważniejszych zabytków okolicy, wygodne łóżka, nie mogę niczego zarzucić. Jedzenie smaczne, choć nie ukrywam, że zdziwilismy się bardzo jak właścicielka policzyła nas za kilka obiadów które jedliśmy, cena dobrej restauracji.
Z minusów: brak zorganizowania, czasem czuliśmy się jak intruzi, no niestety i tak bywa, brak plaży, stan łódek które są udostępnione gościom (nie ukrywam, że nie odwazylismy się skorzystac), brak ścieżek rowerowych (Z tytułu wieku naszego dziecka bardzo nam to doskwieralo).
Całe szczęście, że nam trafiło się kilka sympatycznych rodzin z którymi mogliśmy miło spędzać wieczory przy ognisku 😊
Ponadto w moim odczuciu właścicielka zupełnie inaczej traktuje gości z Niemiec ale to moje subiektywne odczucie.
To tak w ogromnym skrócie... po wizycie nie wiem czy odważe się zabrać rodzinę do gospodarstwa agroturystycznego.
Pani Ewa dla każdego bardzo serdeczna, opiekuncza wręcz i zawsze pomocna.
Wnętrza zadbane i czyste, posiłki bardzo smaczne i każdy sam decyduje czy chce je zamawiać. Wnuk zachwycony domowymi zwierzętami końmi, psami, kurczętami - to świetna edukacja! Edukacja pod wieloma względami polecam, że wspomnę bliskość Pola Bitwy pod Grunwaldem!
Anna Matyjaszek