Bardzo fajne miejsce na odpoczynek, blisko nad wodę, można się tam dostać rowerami (od Pani Ani) Wieczorem idealnym pomysłem jest gril, piłkarzyki, pingpong😃 Właścicielka to super kobieta, miła pomocna, jednym słowem polecam 😇😍
Michał Jarmółkiewicz2 lata temu
W pokoju była zniszczona, skrzypiąca, brudna podłoga, pajęczyny na ścianach i w szafkach, brudne sztućce, poplamione ręczniki, dziurawe moskitiery. Za te pieniądze spodziewałem się chociaż czystego pokoju. Z plusów ładna okolica i dużo pięknych jezior.
Robert Mazuś2 lata temu
Świetna baza wypadowa na wędkowanie, kajaki, grzyby, rowery, spacery! Gospodarz bardzo miły! Duża przestrzeń! wodowanie kajaków ok 100m od posesji!
J V2 lata temu
Jeśli kochasz przyrodę, jeśli lubisz miejsca bez zadęcia, jeśli ważna jest dla ciebie szczera życzliwość Gospodarza, to jest to TO miejsce! Wiem co mówię, bo jestem stałym bywalcem. Dokoła lasy, nieopodal rzeka Łyna, a jak pobuszować po niedalekiej okolicy to urokliwe jeziora. Czego chcieć więcej? Ano to więcej to "Nienasycenie"- nazwa w punkt! Za sprawą przeurokliwej-pełnej humoru i wigoru właścicielki miejsce magiczne. No i jeszcze jedno- wygodne, "trącające myszką" pokoje. Tu czuję się jak u mamy. Brawo Pani Aniu i do zobaczenia za rok. Lidia
Aleksandra Ciołakowska2 lata temu
Piękne miejsce dla osób szukających natury i spokoju. Okolice to lasy (Puszcza Napiwodzko-Ramucka) i woda (rzeka Łyna i liczne dzikie jeziora). Wypoczywaliśmy przed sezonem. Trafiliśmy na piękną pogodę i mało turystów. Codziennie pokonywaliśmy nowe szlaki turystyczne i nie tylko (pierwszy raz w życiu widzieliśmy świetliki). Wypoczęliśmy aktywnie (pływanie, kajaki, spacery z psem i rowery). A do tego sympatyczne rozmowy z właścicielką za które dziękujemy. Szkoda, że pobyt już się skończył i trzeba było wracać do domu. Polecamy!!!!
Emilia Gleba2 lata temu
Świetne miejsce na odpoczynek, dużo miejsca do grillowania, w okolicy rzeka, jeziora i las. Spokojne miejsce, zadbane, przemiła Pani właścicielka, bardzo polecam :)
Jan Dobrzański2 lata temu
brud i smród. jeśli to byłby obóz harcerski 40 lat temu, to może by uszło, ale nie te czasy nie ten standard ; za branie takich pieniędzy warto by chociaż posprzątać i pomyć sztućce. Poza tym właścicielka miała robić obiady, ale... po naszym przyjeździe stwierdziła rozbrajająco, że... jej się nie chce (!?). Zdecydowanie nie polecam (lepiej rozbić namiot na łące).
Agnieszka Zdunek2 lata temu
Miejsce godne polecenia na odpoczynek. Czysto. Smaczne jedzonko. Duży obszar na zabawę i spotkania integracyjne. Przemiła właścicielka..
Wieczorem idealnym pomysłem jest gril, piłkarzyki, pingpong😃
Właścicielka to super kobieta, miła pomocna, jednym słowem polecam 😇😍
Gospodarz bardzo miły! Duża przestrzeń! wodowanie kajaków ok 100m od posesji!
Wiem co mówię, bo jestem stałym bywalcem. Dokoła lasy, nieopodal rzeka Łyna, a jak pobuszować po niedalekiej okolicy to urokliwe jeziora. Czego chcieć więcej? Ano to więcej to "Nienasycenie"- nazwa w punkt! Za sprawą przeurokliwej-pełnej humoru i wigoru właścicielki miejsce magiczne. No i jeszcze jedno- wygodne, "trącające myszką" pokoje. Tu czuję się jak u mamy. Brawo Pani Aniu i do zobaczenia za rok.
Lidia