Istny Eden! Gdybym mógł jeszcze raz przyjechać na Nową Wieś, posłuchać śpiewu ptaków, klekotu bocianów, oraz na jesieni wrócić szczęśliwy (mimo resztek pajęczyn na mojej kurtce) z koszem wiklinowym pełnych grzybów... Nie mogę się doczekać, kiedy znów tam wrócę.
Jarosław Płocki2 lata temu
Miejsce, w którym jest tak cicho, że można posłuchać własnych myśli, a dzień wydaje się być trzykrotnie dłuższy
Nie mogę się doczekać, kiedy znów tam wrócę.