Dobre kanapki, dobre ciasta, słabe pieczywo, kawa do niczego w dodatku wrzątek mimo że kawa była z mlekiem. Chodziłem często jednak po tym co dziś usłyszałem byłem tam ostatni raz. Mam nadzieję że Panie tam pracujące nigdy nie będą musiały korzystać z krwi, która oddają jak to nazwały Małpi Gaj.
Krzysztof Telizyn2 lata temu
Doskonałe pieczywo i wyroby cukiernicze, obsługa doskonała, UWAGA: we czwartki przed południem zwiększony ruch ze względu na pacjentów pobliskiego centrum krwiodawstwa.
Kacper Woźniak2 lata temu
Wybitne wypieki, przepyszny smak i przystępne ceny. Jedynie postawa obsługi względem klienta woła o pomstę do nieba!
Jojunek Jojunek2 lata temu
Można smacznie zjeść, wypić kawę przeurocze i przemiłe dziewczyny z obsługi. Polecam to milejsce
Aga2 lata temu
Kiedyś miejsce ulubione, teraz porażka. Pieczywo pycha, obsługa pozostawiająca wiele do życzenia. Pani ekspedientka podająca się za kierownika sklepu niesympatyczna, bez kultury osobistej. Podczas zakupów (w pustym sklepie!) przekazywałam ekspedientce, co ma zapakować z pieczywa - robiłam to prowadząc rozmowę telefoniczną z osobą, dla której te zakupy robiłam. Usłyszałam, że albo rozmawiam przez telefon albo kupuję. Tłumaczenie, że rozmowa ma związek z zakupami było bezcelowe, ponieważ Pani odzywała się coraz niegrzeczniej, dodając że ma inne rzeczy do robienia niż obsługiwanie mnie. Poziom wykształcenia w kierunku obsługi klienta - zerowy. Polecam pieczywo, ale w innych miejscach Torunia - np. Klonowica, przesympatyczna obsługa!
Katarzyna Zajac2 lata temu
Moja ulubiona lokalna piekarnia. Codziennie można tu dostać świeżutki chlebek i bułeczki. Według mnie najlepsze to bułeczki szpinakowe, są przepyszne. W piekarni jest też miejsce do siedzenia dla amatorów ciasteczek. Bardzo przyjemna atmosfera, lokal pachnący chlebem i bijący ciepłem. Zwykłe miejsce, ale niezwykłe zarazem. Parking i dogodny dojazd samochodem. Lokalizacja przy przystanku dla poruszających się komunikacją miejską. Blisko "Odnowy" i akademików UMK. Byłoby przyjemniej, gdyby obsługa była uśmiechnięta, ale cóż, życie.
Gabriel Nex „Baku”2 lata temu
Najlepsze miejsce w pobliżu kiedyś chce się kupić świeże pieczywo czy może gotową już kanapkę. Na pewno mogę z czystym sumieniem polecić tu ślimaki cebulowe - jak normalnie nienawidzę cebuli to to jest cudowne.
Łukasz Darka2 lata temu
2 kanapki pod rząd kupione miały piasek. To już samo w sobie jest słabe. Ostatnio kupiony chleb rozpada się przy wyjmowaniu z torebki. Niestety połowę wyrzuciłem, bo mnie szlag trafił. Obsługa niemiła, ale to akurat było tam od zawsze. Kiedyś przynajmniej wyroby były lepsze. Więcej już nie wejdę, bo nie chcę się rozczarowywać.
