Awiteks

Niewielka piekarnia położona niedaleko przystanków, obok pawilonu handlowego. Asortyment spory, często bywają kolejki. Miła obsługa.

Obsługa ok, chlebek zawsze jest, ceny i jakość średnie, jak w każdym awiteksie.

Pieczywo może i smaczne, ale z naturalnym chlebem nie ma nic wspólnego. Wystarczy podejść 10min dalej do Świeżo Upieczonej by zobaczyć co to prawdziwy chleb.
Nie wspominając już o obsłudze, które zasady higieny ma głęboko w poważaniu.

Stałam w kolejce, po mnie wszed Pan, jakiś znajomy Pani sprzedawcy, wlaz przed kolejka, chamsko mnie przerwałszy jak doszła moja kolej składać zamowienie (Pani zzaczała przyjmować zamówienie u swojego znajomego), druga Pani robiła sobie herbatę i interesowało ją jedynie co, to obgadać z pierwsza Panią osób z którymi ona pracuje.

Pani sprzedająca w sklepie z dumą twierdziła przy kilku klientach, że pandemii już nie ma, nie trzeba nosić maseczek a nawet, że w ogóle nie istnieje bo "nie zachorowała przez dwa lata". W sklepie zachęcała do zdejmowania maseczki. Nie polecam.

wyroby ok ale obsluga to porazka w szczegolnosci mloda rosła blondyna.Osoba mimo ze mloda to rodem z czasow socjalizmu kiedy to uwazaly panie ze one sa najwazniejsze a klient to motłoch.Była niezadowolona narzekając,ze daje jej 50 zl za chleb a powinienem miec odliczona kwote.Gdy chcialem zmienic na platnosc karta widzac ze ma z tym problem zostala przy gotowce.Juz wiecej nie kupowalem w tym sklepie tylko w M1 .Tam pracuja profesjonalistki a nie z łapanki od posredniaka

Fajne przytulne wnętrze po remoncie,a że są też ciastka można usiąść i na miejscu coś skubnać. Panie się uwijają jak mogą i tylko z tym zaopatrzeniem różnie bywa.
Dostać tu ich sztandarowe pieczywo tj. chleb królewski czy cygański jest jak trafienie w totka.

Chleb zbójnicki i Michałki, a na II śniadanie cebularz na ciepło z sosem czosnkowym i herbata.