/Lesser Poland Voivodeship/Piekarnia

Awiteks

Krowoderskich Zuchów 8, 31-272 Kraków, Polska

Awiteks
Piekarnia
3.3
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
3WQJ+H4 Kraków, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: 5–21
Wtorek: 5–21
Środa: 5–21
Czwartek: 5–21
Piątek: 5–21
Sobota: 6–14
Niedziela: Zamknięty
Napisz recenzję
Nessy Kabat
Nessy Kabat2 lata temu
Nie przyprowadzać obcokrajowców, bo wstyd! Tak zgorzkniała baba, że najlepiej brać co trzeba na wynos i szybko uciekać, żeby dnia całego nie popsuła. Opieprzyła nas, że nie wiemy jakie herbaty mają 😂 drożdżówki nam nie przekroi, a na koniec mi jeszcze kazała wrócić i posprzątać stolik, a było pusto, bo mądrzejsi od nas zwiali, gdzie pieprz rośnie 😂
Zdjęcie drożdżówki z czekoladą bez czekolady.
Maciek Walczak
Maciek Walczak2 lata temu
Można brać nie tylko na wynos, ale też zjeść wewnątrz gdzie wg mnie panuje fajna atmosfera. Fajnie jest tam wypić jakąś dobrą kawkę a do tego dobre ciacho. Jedyne czego żałuję to cebularzy, których kurde już nie ma od miesięcy. W głównej mierze po to przychodziłem żeby kupić przepyszny cebularz a teraz tylko od czasu do czasu ze znajomymi w oczekiwaniu na autobus wpadniemy na kawę i to niestety tyle.:(
Lody też bardzo dobre, ale zdarzają się różni ekspedienci. Niektórzy bardzo pomocni i uprzejmi, jednak są też zmuleni i niedogadani, ale zdarza się tam też jedna pani dosyć nieuprzejma i mało pomocna i ja jako osoba niewidoma obawiam się, że miałbym problem gdybym sam miał coś kupić w trakcie zmiany akurat tej pani.
Klaudia
Klaudia2 lata temu
Bywam w wielu lokalizacjach Awiteks ale nigdy nie spotkałam się z tak złą obsługa jak przy Krowoderskich Zuchów. Wchodząc do środka nikt nie przywitał mnie dzień dobry gdyż pani ekspedientka była zbyt zajęta prowadzeniem prywatnej rozmowy telefonicznej, która trwała także w trakcie obsługiwania mnie. Zamówiłam podgrzana zapiekankę. Pani wrzucila ją do pieca na minutę twierdząc że piec jest rozgrzany więc szybko będzie gotowe. Razem z zapiekanka usiadłam sobie przy stoliku a Pani ekspedientka jak gdyby nigdy nic włączyła swoją prywatna rozmowę na głośnik, dyskutując na całe pomieszczenie ze swoją rozmówczynią. Zapiekanka była zimna, jednak nie było możliwości zwrócić Pani uwagi gdyż była zbyt bardzo pochłonięta prywatnymi sprawami aby zwrócić uwagę na klienta. Podczas mojej wizyty obsłużeni zostali także inni Państwo, również w pośpiechu i z telefonem przy uchu. Może Pani ekspedientka zastanowiłaby się nad zmianą pracy na jakieś call center.. Dramat i nie polecam.
Kamilenc JA
Kamilenc JA2 lata temu
Jakoś awiteksowych produktów (chleby, ciastka,kanapki) już dawno bardzo bardzo się pogorszyła.Mala woda mineralna prawie 4zł - cena jak na lotnisku !!!!!!!!!
Obsługa średnio przyjemna.
U konkurencji lepiej,miłej,smaczniej i taniej.
Wiktoria Jakubek
Wiktoria Jakubek2 lata temu
Bardzo niemiła obsługa, Pani nawet nie raczyła odpowiedzieć dzień dobry czy dowidzenia. Poprosilam o pdgrzanie pizzerki. Kiedys nie było z tym klopotu i dostało sie na tacce czy chociaż bylo pytanie czy papierek czy tacka. Nic. Pani wlozyla do pieca, nie minela minuta, a juz dostalam "ciepłą" i "podgrzaną" przekąskę. Moze dostalam to dużo powiedziane. Wrzucone do worka i ciepnieta za ladę. Wiem, że kowid ludzi zmienił ale żeby az tak?
Kubek
Kubek2 lata temu
kanapka z kurczakiem!!! ale to było dobre
aż musiałem co chwile wracać po kolejną
aczkolwiek byłem pod wpływem alkoholu co może zawyżać moje doznania smakowe
Justyna Gas
Justyna Gas2 lata temu
Panie ekspedientki wcisnęły mi zakalcowata połówkę chleba na lisciu kapusty na dodatek mam wrażenie stara... Masakra... Gniot... Już nie wspomnę o pakowaniu produktów, chleb został zapakowany prosto do ogromnej foliowej reklamówki ...
Aleksandra Ch
Aleksandra Ch2 lata temu
Pierwszy i ostatni raz odwiedziłam to miejsce. Obsługa mało sympatyczna. Mimo znikomej kolejki( już wiem dlaczego nikogo nie było), Pani kasjerka wywierała presję, chcąc jak najszybciej obsłużyć gościa- nawet nie pytała, czy podać coś jeszcze ( w sumie to chwała za to)
Fundamentalną przyczyną tak niskiej oceny jest jedzenie. Gorszej kremówki nie jadłam nigdy w życiu. Masa była "sztuczna'. Po pierwszym kęsie miałam wrażenie, że zjadam kilogram cukru doprawionego spulchniaczami. Przyjemny zapach świeżego ciasta został zdominowany przez aromat konserwantów. Do tego tona cukru pudru, który nawet nie smakował jak typowy cukier puder. Ciasto zdecydowanie nie było robione na maśle ( śmiem twierdzić, że nawet wyrobu masłopodobnego nie widziało). Kremówka sprawdziłaby się jako rekwizyt w filmie. Była twarda, wytrzymała. Po wyrzuceniu do śmieci nadal zachowała pierwotny kształt! Może warto pomyśleć nad zmianą branży? Zamiast karmić ludzi, możecie wspomagać scenografię.
Zalecane lokalizacje