Bank Millennium

Szukałem banku - znalazłem gó**o.
W tej placówce (bo nie chcę szufladkować wszystkich oddziałów Millenium po tym doświadczeniu) obsługa klienta wygląda tak że przysyłają z zaplecza panią, której stroju nie będę komentować (to jest placówka bankowa), której podejście i usposobienie jest nie dopuszczalne w tego typu instytucjach. Owa pani kompletnie nie starała się mówić wyraźnie, rozmowa przebiegała w sposób "czytam z kartki i poszło" a jakby tego było mało na moje pytania reagowała jak nauczycielka na wulgaryzm, i z takim samym podejściem ganiła mnie za... spojrzenie się w lewo na 2 sek. O koncie dowiedziałem się tyle, że pomimo bycia studentem mam założyć konto dla dorosłych z zawyżonymi warunkami (przed wizytą czytałem ofertę odwiedzanych banków (ING i Millenium)). W skrócie - odradzam, odradzam a jeśli już jest to najbliższa placówka, unikajcie brunetki przed 30tką, w pełnym make-upie.
Edit. Tak faktycznie jest to specyfika tego konkretnego oddziału.

22/07 przyszłam do tego oddziału żeby otworzyć numer konta dla osoby z Ukrainy, która wjechała po 24 lutym. Dzień wcześniej dzwoniłam na infolinie do banku Millennium, gdzie powiedzieli, że taka osoba może otworzyć konto we wszystkich oddziałach i potrzebuje TYLKO numer PESEL i paszport zagraniczny, żadne inne dokumenty nie są potrzebne. W tym oddziale pracownik tego Banku powiedziała że bez statusu uchodźcy nie założy konto. I na wszelkie moje prośmy żeby ona sprawdziła, że ja dzwoniłam do banku i powiedzieli że można ona nie reagowała i odmówiła mi w założeniu konta. Poszłam do innego oddziału Millennium, który się znajduje w Galerii Dominikańskiej , czyli obok i bez żadnych problemów założyli mi konto na podstawie numeru PESEL i paszportu zagranicznego. Niestety w tym oddziale pracownicy nie znają się na swojej pracy.

Prawie wszystkie placówki w mieście otwarte tylko do 17. Na krawieckiej i w magnolii wiecznie nieczynny bankomat i wpłatomat. Pracownicy przy obsłudze kredytu hipotecznego przekazują nieprawidłowe informacje i wprowadzają w błąd. W placówce obecny jeden pracownik, kolejka na godzinę. Wszystko trzeba załatwiać osobiście, co przy godzinach otwarcia placówek jest żartem. Najgorszy bank z jakim miałam do czynienia.

W tym oddziału kluczą się z klientami, obsługa zajmuje godziny! Podejście do cudzoziemców jak do śmieci. Nigdy w życiu nie polecam, szkoda czasu!

Świetna obsługa naszego kredytu hipotecznego u Pana kierownika. Wcześniej zostałam splawiona w 2 innych oddziałach. Pan nam pomógł, doradził i wszystko wytłumaczył.

Dałam jedną gwiazdkę, bo nie ma ujemnych punktów. Obsługa (Aneks) przez "Kierownika oddziału" poniżej jakiegokolwiek poziomu kultury spodziewanego od menagera. Brak komunikacji.Brak informacji, wręczenie wydruku,(...) tam sobie poczytać.

Tragiczna obsługa klienta przez Pana "managera". Aroganckie zachowanie, wychodzenie bez słowa i przerywanie klientom w trakcie rozmowy są chyba na porządku dziennym (miałem wątpliwą okazję byś świadkiem tych zachowań podczas trzech wizyt w placówce). Co do reszty pracowników nie mam zdania.

Jeżeli chcesz mieć mnóstwo kłopotów powiązanych z kredytem hipotecznym w Banku Millennium to zapraszam do oddziału. Pracownica nie jest praktycznie nic załatwić na miejscu, wszystko jest wysyłane do centrali.

Kredyt mam od roku a w placówce musieliśmy być już kilkanaście razy, zawsze we dwójkę.

Bank nie wypłacił mi ostatnie transzy kredytu, musiałem sam to pokryć.

Za brak poprawnej cesji na ubezpieczaniu nieruchomości, Bank nalicza karę w wysokości 200 pln / miesiąc - zamiast automatycznie wykupić ubezpieczenie (koszt jest taki sam).

Gorąco zachęcam Cię do poszukania innego Banku.