Bank Pekao

Dno i dwa metry mułu, obsługa nie wykazuje aktywności intelektualnej bez wyczuwalnej premii od klienta, brak empatii i szacunku do czasu swojego oraz klientów, dodatkowo niezadowolenie z życia to to, co najbardziej trapi placówkę.
Możliwe że jakaś odgórna kontrola pomogła by osiągnąć jakikolwiek poziom obsługi, na cuda jednak bym nie liczył.
Proponuje zamknąć oddział który psuję imię całego banku a pracowników oddelegować z referencjami do wykładania mięsa na półki sklepowe, aczkolwiek i to mogłoby sprawiać im problemy.
Szkoda nerwów, papieru a najbardziej straconego czasu którego nikt klientowi nie zwróci, a wart więcej od pieniędzy.

Nie potwierdzam opinii z poprzednich komentarzy. Gdy przyszedłem była kolejka do każdego z działów. Po chwili jedna z pracownic banku wyszła by zapytać czy czasem ktoś nie potrzebuje pomocy w wyborze właściwej kolejki. Po paru minutach kolejki rozładowały się a ja zostałem obsłużony w miłej atmosferze. Co więcej, zaświadczenie którego wydanie miało trwać "co najmniej tydzień bo sezon urlopowy" w innej placówce Pekao, tutaj zostało mi wydane od ręki.

Bardzo mila Pani Elżbieta pomogla zalozyc konta i przedstawila wszelkie mozliwe szczegoly, pomimo iz nasza wizyta skonczyla sie 30 min po zamknieciu placowki.

Komentarz nie dla placówki ale dla bankomatu. Bankomat wiecznie z problemami... Nie radzę z niego korzystać.

Absolutnie najgorszy bank w Polsce. I jedna z gorszych placówek, w jakich kiedykolwiek byłem.

Bank porażka, największy błąd mojego życia. W banku pracują ludzie niekompetentni, Pan i Pani z obsługi kredytów hipotecznych cały czas na telefonie, czeka się około 40 min aby zaprosili do pustego stanowiska. System internetowy to największa padaka jaką widziałem. Wszystkie wnioski są odrzucane pomimo poprawnego wypełnienia. Pani twierdzi że zrobiłem błąd po czym sama siedziała około 40 min i wprowadzała wniosek bo o dziwo jej też odrzucało... Szok 😲
Klient traktowany jako wróg ale jak chcesz wziąć kredyt to dosłownie zrobią wszystko.
Nie polecam, omijajcie szerokim łukiem!!!

Slogan im się udał, Bank opieki, opieki nad nieprofesjonalną obsługą chyba, trochę taki dom starców. Dałbym 0 gwiazdek, ale nie można. Byłem zamknąć konto IDEABANKu (bo niestety oni ich przejeli), przy wolnych okienkach byłem odsyłany od okienka do okienka, Pani która mnie obsługiwała wrzuciła do mnie że ona dopiero się uczy (ok 50 lat) i że ostatnio dostała cyt "opierdziel" za źle zamknięte konto. Bank mentalnie jak poczta polska.

Bank do zaorania.

91 minut - tyle trwa podejście do stanowiska obsługi klienta biznesowego - byłem JEDYNYM oczekującym a 1 klient był obsługowany w tym czasie. Pokoi jest 5, w każdym jest pani, wszystkie albo oglądają TV online, albo siedzą na komórce bo obsługuje tylko ta jedna bo tak mają ustalone!!! BRAWO!!!