Santander Bank Polska S.A.

Zapytaj blondynkę o lokatę. Zaproponuje ci mniej korzystne konto oszczędnościowe. Wyklepie wyuczoną formułkę i kilka razy powtórzy, że nie wie czy rozumiesz o czym mówi.

W banku tym mam konto od wielu lat. Korzystam z oddziału przy Krakowskim Przedmieściu (dawny PEDET). Odkąd pamiętam miałam wspaniałych doradców bankowych w tym oddziale. Na szczególną pochwałę za zaangażowanie, indywidualne podejście do klienta, doradztwo na wysokim poziomie, zasługuje mój obecny doradca - pani Magda M. (nie wiem czy mogę podać nazwisko). Jest osobą bardzo miłą, kontaktową, chętną do pomocy w każdej sprawie. Wiele razy udzieliła mi fachowych rad, dzięki czemu zyskałam jako kredytobiorca. Inne osoby pracujące w banku są również miłe i uśmiechnięte. Nie wiem jak jest w innych oddziałach ale ten polecam z czystym sumieniem.

Niemiła obsługa już od wejścia - pan ochroniarz zadaje pogardliwie pytania, które zupełnie nie dotyczą mojej sprawy w banku. Panie z obsługi klienta niekompetentne, odmawiają wykonania przelewu, oceniając klientów po wieku. Nie polecam.

Placówka nowa, pachnącą, elegancka. Szkoda że jakość obsługi za tym nie idzie. Jeden max dwóch pracowników na froncie przy kasie, pozostałych tłum spaceruje, rozmawia że sobą, siedzą w salach na tyłach... wędrują z karafkami, napojami. Relax.
Brak słów.

Bardzo profesjonalne podejście do klienta i sprawne załatwienie złożonej spawy. Dziękujemy Pani Paulinie za miłą obsługę.

Obsługa i czas zabieganych interesantów ceniony przez pracowników 👍

Banku jako firmy oceniać nie ma sensu, za to budynek całkiem ciekawy. Zbudowany jeszcze pod rosyjskim zaborem od początku był projektowany jako lokalizacja dla instytucji finansowej. Po wejściu zatem mamy np. monumentalne schody, a na górze wysoką, elegancko zdobioną salę operacyjną.
Na zewnątrz dwa bankomaty, w holu wpłatomat, na sali kiosk do bankowości elektronicznej.

Pan z ochrony bardzo miły, pani z obsługi nie bardzo.