Alior Bank - Oddział

Czytam opinie z przed kilku lat i nic się nie zmieniło.
Kolejka do kasy - ale obsługi brak. Wg informacji chyba od kierowniczki - "Pan zszedł na przerwę która mu się należy." To było o godz. 16:00 a bank zamykają o 17:00... Pozostałe osoby z obsługi snują się po oddziale lub siedzą na swoich krzesełkach i udają że są zarobieni. Kierowniczka oburzona, że ktoś śmiał zwrócić jej uwagę że stanowiska kasowe puste a ludzie czekają... Na szczęście poradzę sobie bez tego banku ale będę wszystkim polecał żeby od tej instytucji Alior trzymali się z daleka.

Super profesjonalna obsługa, zawsze wszystko można załatwić od ręki. Jestem bardzo zadowolona. Polecam!!!

Bardzo miła obsługa i można załatwiać swoje sprawy szybko i sprawnie

Fatalna obsługa, za wpłatę gotówkową zażądano ode mnie prowizji, twierdząc, że tak wynika z tabeli opłat. Trzy tygodnie temu wpłacałem pieniądze w innym oddziale i o żadnej prowizji nie było mowy. Arogancka pani dyrektor oddziału poinformowała mnie, że jak się nie podoba, to mogę zmienić bank. Zmienię. A przed tym oddziałem przestrzegam.

W 100 % nie polecam wogóle tego Banku. Pierwszy raz spotkałem sie z tak niekompetetnymi pracownikami. U mnie w mieście jest placowka partnerska nic nie mozna tu załatwić, dzwonie na infolinie nic nie moge załatwić, odsyłaja mnie do oddziału odalonego o 40 km wsiadam odrazu tam jade. Co się okazuje? awaria systemu . Stracone pieniądze czas. Nie nie i jeszcze raz nie polecam

Czekam w oddziale już 45 minut żeby wypłacić więcej gotówki - w tym czasie zostały obsłużone 2 osoby a czeka jeszcze 7. Czynne jedno stanowisko kasowe (przy drugim siedzi pan ale nie zamierza obsługiwać klientów). Ogólnie masakra. Pani kierownik widzi ten burdel ale ogolnie ma to głęboko w D.....

Drugi raz jestem tu załatwić sprawę i drugi raz na 5 stanowisk czynne jest tylko 1 a osób oczekujących w kolejce 6. Kasy nieczynne bo koleżanka ma przerwę więc nawet jakbym był sam to i tak trzeba pół godziny czekać. Jak ktoś ma czas posiedzieć w kolejce i pogadać sobie z innymi klientami to polecam.

W banku 3 seniorow, jedna kasa. W banku moze byc max 3 osoby. Ci co nie sa na kasie siedza i nic nie robia. Update: pare miesiecy pozniej i to samo. Jeden lichwiarz na kasie reszta pierdzi w stolki i obzera sie zamowionym zarciem! Omijac z daleka!