Bank Pekao

Fatalna jakość obsługi klienta. Czekanie godzinami na obsługę. Przedłużające wszystko procedury. W żadnym banku tak długo na nic nie czekałem. Jak chcecie coś szybko załatwiać wybierajcie inne banki i oddziały

Ostatnio byłem w tym oddziale, chciałem informacji nt. aktualnej promocji. Dostałem wszystkie informacje od Pani Anny. Czekałem niecałą minute na konsultacje.

otwarcie konta bankowego zajęło nam ponad godzinę, ale pani, która nam pomagała, była bardzo miła. Przydałoby się więcej pracowników. Kolejki są długie i sprawy idą powoli.

Długie kolejki, często tylko 1 max 2 osoby przy okineku. Częste problemy z bankomatami / wpłatomatami. Nie raz już mi wpłatę "połknęło" z przyczyn technicznych modułu wpłat. Czas oczekiwania na reklamację oczywiście wydłużony poza deklarowny 14 dniowy. Od tamtej pory zawsze wybieram wizytę w okienku, niż oczekiwanie 2 miesiące na swoje pieniądze..

Tobdluga jest tragiczna! Chciałam zamknąć konto , niestety aplikacja rządowo mObywatel nie jest honorowana, trzeba mieć plastikowy dowód . Ale pani kierownik była na tyle łaskawa, że chciała mi podać adresy placówek Pekao S.A w Warszawie gdzie uznają aplikację za wiarygodną. Porażka !!!!

Punkt ds. Kredytów hipotecznych zasługuje na pochwałę . Formalności jest dużo to wiadomo. I zdarzyły się pomyłki, ale nikt nie jest idealny, szybkie działanie naprawcze i po problemie. Mając negatywnie doświadczenia z tym bankiem oddział w Pruszkowie bardzo poprawia wizerunek. Kontakt z klientem oceniam bardzo dobrze✔

Banku nie polecam nikomu. Jestem ich klientem od ponad 10 lat bank który swoimi praktykami tkwi nadal w czasach komuny. Konto trzeba cały czas monitorować, ponieważ zdarzają się nagłe zmiany taryf o których ciężko się dowiedzieć bo są wysyłane za pośrednictwem poczty ,która jak pracuje każdy wie. Ponadto to chyba jedyny bank ,który pobiera prowizje za prowadzenie rachunku i nie ma konta z bezpłatnymi bankomatami. Owszem można wnioskować o zniesienie opłat ale tylko na rok. A po roku można się przykro zdziwić ponownymi opłatami i prowizją za prowadzenie rachunku ,której wcześniej nie było w ogóle .

Bank robi sobie "chwilowe" zamknięcie, o którym nie ma informacji. Dopiero odbijając się od drzwi jest kartka z informacją. W mieście 60 tysięcznym zamykają jedyną placówkę i odsyłają do mobilnej aplikacji. Tłumaczyłam to starszej Pani...