VeloBank S.A. Oddział

Dramat, omijać szerokim łukiem. Aby odebrać pieniądze z konta, trzeba umówić się z tygodniowym wyprzedzeniem na konkretny przedział godzinowy np. 14-20. Po przyjściu do placówki Pani poinformowała mnie, że nie może wypłacić mi wnioskowanej tydzień wcześniej kwoty, bo nie ma tyle pieniędzy. Zostałem poinformowany, że mogę przyjść w innym terminie.
Pan Dyrektor skończył prace o 16 i już nie można z nim się skontaktować.
Omijać, omijać i jeszcze raz omijać.

Szybka i miła obsługa, bardzo przystępna lokalizacja (Galeria Forum) i godziny otwarcia. Bank otwarty do godz. 21.00 (!) w dni powszednie. Z czystym sumieniem polecam.

Tak długo na obsługę jak u nich,to nie czekam w żadnym innym banku..brak transparentnej informacji,w którym stoisku/biurku można zrealizować daną usługę,kompletnie nieprzystosowany oddział dla starszych ludzi (3 na krzyż krzesełka w poczekalni), notorycznie na cały bank jedna w porywach do 2 osób obsługuje klientów.

ZAŁATWIAŁAM TU ZAWIESZENIE KREDYTU W RAMACH TARCZY 4.0 2 TYG. TEMU. POWINNI MI ZAWIESIC RATĘ KAPITAŁOWĄ I ODSETKOWĄ. ****ZAWIESILI TYLKO KAPITAŁOWĄ! ALBO NIE ROZUMIEJĄ CO SIE DO NICH MÓWI ALBO OKRADAJĄ POLAKÓW W ŚWIETLE PRAWA.JEDNA GWIAZDFKA JEST ZA KLIME

Przemiła obsługa, Państwo bardzo kompetentni i pomocni :)

Ilekroć mam coś do załatwienia w tym oddziale w związku z obsługą konta lub kredytu, to zawsze obsługa jest miła i kompetentna, a czas tam spędzony nie jest dłuższy niż to koniecznie. Dziękuję również za każdorazowe zainteresowanie się moim dzieckiem, zawsze kredki i kartka są w pogotowiu, a kącik dziecięcy do dyspozycji. Polecam wizytę

Odział nie spelnia oczekiwań klienta!! Czekając około 40 minut w kolejce aby wpłacić pieniążki na konto u Państwa dowiedziałem się od Pani że u Pani tego nie mogę zrobić muszę czekać w drugiej kolejce bo tam są tylko wpłaty!!!! Chore to po co jest to stoisko ?????

Tragedia. Dawno temu spłaciłam tam kredyt i wydawało mi się, że zamknęłam konto. Otóż nie, dalej przychodzi korespondencja na adres mojej matki. Napisałam do banku, że nie życzę sobie, dalej przychodzi. G....ówno nie bank.