ING Bank Śląski placówka bankowa w Zawierciu

Bardzo miła Pani, która mnie obsługiwała. Bardzo szybko załatwiłem to z czym przyszedłem, a nawet więcej. Jestem bardzo zadowolony z obsługi. Więcej takich pracowników.

Notorycznie nie działa żaden wpłatomat czy to rano czy wieczorem. Nigdy nie da się wpłacić. Widać że robią to specjalnie. Aż się człowiek zastanawia nad przejściem do innego banku. Żenada i nerwy za każdym razem.

Kompetentna i miła obsługa. Bez oczekiwania. Szybko i sprawnie.
Mogę tylko polecić. Korzystam z ING od bardzo dawna.

Przemiła obsługa, pracownicy szybko i sprawnie udzielają informacji, z ogromnym zaangażowaniem profesja wykonują pracę. Należy umówić termin przed przyjściem do banku co zaoszczędzi czasu.

Profesjonalnie podejście banku do klienta sprawa została załatwiona szybko i skutecznie.

Bardzo kompetentna i miła obsługa klienta. Pracownik banku rzeczowo wyjaśnił każde wątpliwości, doradził korzystne rozwiązania. Jedyny minus to czas oczekiwania w kolejce.

We wrześniu chciałem wypłacić większą gotówkę w placówce to z powodu limitu 20k doradzono mi abym resztę wypłacił w bankomacie. Oczywiście kolejka za mną dość spora gdyż musiałem wypłacić aż 5 razy pieniądze przez kolejne limity kwotowe na bankomatach, za 3 razem bankomat wciągnął moją kartę i Pani z banku nie umiała pomóc! Rozłożyła ręce i zaproponowała zastrzeżenie karty i zamówienie nowej stwierdzając, że no w sumie to od rana były już jakieś problemy z tym bankomatem (NO SUPER!), a ja z częścią gotówki w kieszeni najadłem się nie lada stresu, gdyż klienci za mną cały czas obserwowali wszystko. Wczoraj nauczony ostatnim doświadczeniem z bankomatem chciałem wypłacić większą kwotę w kasie i po 15 min oczekiwania co? Pani poinformowała, że system padł i nie można... WYPŁACAĆ pieniędzy w kasie!! Pojechałem do drugiego oddziału i znowu niespodzianka! Tam zlikwidowano kasy i zaproponowano powrót na ul. Leśną! Jak tak dalej pójdzie to wszystkie konta będę musiał przenieść do innego banku.

Przez kilka dni próbowałam dokonać wpłaty. To istny horror. Żaden wplatomat, a dokładnie jeden na całe Zawiercie nie działał. Byłam dzisiaj w jedynej placówce gdzie można dokonać wpłaty. Człowiek na człowieku. Podobno pandemia. Pani z obsługi zapytana czy działają wplatomaty. Niestety nic o tym nie wie. Po bardzo długim czasie udało mi się dokonać wpłaty. Jak się nic nie zmieni będziemy musieli zmienić bank na bardziej dostępny. Dlaczego przy likwidacji drugiego oddzialu nie zamontowano wplatomatów bliżej dworca. To taka skomlikowan operacja. Dzwoniłam w tej sprawie na info. Ale efekt nijaki. A na schodach można się połamać tak ślisko...I ruchoma barierka....sprawdzę ten wplatomat....A na schodach powinny być gumowe wycieraczki. Bo posypanie to za mało...jestem na 3 mają nie ma takiego numeru. Czyli kłamstwo.... Szkoda słów....