Gospoda u Ślązaka pod chmurką

Tutaj jest bardzo smacznie i klimatycznie. Placek węgierski i surówka - pycha!!! Mili i uśmiechnięci Właściciele. Ceny? Jedzonko na każdą kieszeń. Wstępującego. Korzystajcie. Szczerze polecam.

Dania bardzo pyszne oraz miejsce z klimatem. Jeżdżę często ta trasą więc to będzie stały punkt na bardzo pyszny obiad

Miejsce bardzo niepozorne, ale za to pyszne, domowe jedzenie. Ceny normalne nie z kosmosu. Warto tu zajrzeć w drodze nad morze. Polecam

Szczerze
Poczytaliśmy na FB, zostaliśmy zachęceni i zanęceni zatem którejś pięknej niedzieli na obiad do Ślązaka.
I...
Pierwsze wrażenie - brak miejsc postojowych a dookoła burzany wonne, mocno przewegetowane ale nie zrażamy się. Maszerujemy do pani zapytać o menu i złożyć zamówienie:
- Wszystko jest na tablicy!
Cóż, pierwszy kontakt nie robi wrażenia, zamawiamy jednak zestaw z kotletem i herbatę, zajmujemy stolik pod lipą, która znakomicie określa charakter tego miejsca.
Rozglądamy się po ,,tajemniczym ogrodzie,, , w którym brakuje życia.
W ręku trzymamy w plastikowych kubeczkach namiastkę herbat i ... nadchodzi ..: frytki, kotlet i surówka z wiaderka. Kotlet średniowilgotny, frytki mrożonki ale jakoś zjedliśmy i długo ten obiad w nas tkwił.
Kochani, dwie gwiazdki na zachętę. Jedna niech przyświeca temu miejscu aby zyskało na wartości a druga zdolnościom kulinarnym i personalnym gospodarzy.
Powodzenia.

Trzeba tam koniecznie zajechać i spróbować najlepszych na świecie placków ziemniaczanych 👌 ja wracam tam jak bumerang😊

Jedzonko niestety mało smaczne nie doprawione, kapustka do golonki smak wodny chociaż bardzo ładnie wyglądała. Golonka dobra chociaż mało słona, żurek i placki ziemniaczane ok. Cenowo raczej drogo, porcje duże ale ten na smak potraw do poprawy. Dwie gwiazdki tylko na zachętę ponieważ jest potencjał aby była jakość

Pyszne, swojskie jedzenie. Przemiły właściciel. Nie można przejechać tej miejscóweczki obojętnie. Naprawdę szczerze polecam

Gulasz w smaku w miarę ok, placki smaczne, ale trochę za bardzo przysmażone. Natomiast porcja gulaszu nieodpowiednia do ilości placków. Mięsa było może z 50g. Surówka z jakiegoś gotowca, mało smaczna. Kartą nie zapłacimy, paragon dostaniemy może jak się upomnimy. Poza tym teren wokół od razu zniechęca do zjedzenia czegokolwiek, nic nie zadbane, porozrzucane jakieś przypadkowe przedmioty. Cena za placki w porządku, natomiast cena za napoje zdecydowanie za wysoka, jak na takie miejsce.