Umówiłam się na paznokcie przez booksy, przyszłam do salonu na umówioną wizytę, Pani kazała mi czekać bo ma klientkę. Po 10 minutach wykonała telefon do szefowej, a ta wielce zdziwiona, że ma umówioną klientkę.?????? Zostałam odprawione z kwitkiem. Zmarnowałam czas i pieniądze, żeby dostać się do salonu. Nie widziałam jeszcze tak złego traktowania klientki nigdy, nigdzie! Pani szefowa zdecydowanie nie wie jak dobrze zarządzać firmą i jak szanować swoje klientki. + tłumaczenie w stylu : przykro mi wizyty z booksy trzeba jeszcze potwierdzać telefonicznie jest żałosne, bo nigdzie nie ma takiej informacji umieszczonej. Szczerze nie polecam tego miejsca i polecam nauczyć się organizacji, samodyscypliny i szacunku do drugiego czlowieka.
