Delicje. Kawiarnia. Kucharzak B.

Szarlotka z lodami i sernik z ananasami z lodami bardzo smaczne. Herbatka i kawa również. Miejsce bardzo przyjemne i wcześnie otwarte - takie miejsca są również potrzebne. W środku cieplutko, bardzo miła atmosfera.

Torty z delicji zamawialiśmy od kilku lat i w tym roku na urodziny syna zamówiłam dwa i bardzo się zawiodłam !!! To nie te same torty co kiedyś tort słony karmel był bez smaku i wyglądał jakby był zamrożony , a tort kinder bueno również bez smaku tylko batoniki na wierzchu miały smak kinder bueno . Napewno już więcej razy nie zamówię , bo za tą cenę to nie warto . Nie polecam !!!

Niestety do tej restauracji trafiaja „odpadki” ktore nie znajdują miejsca w Lulu Cafe.

Zamowilem sernik wiedenski, niestety po polowie gryza koniec jedzenia. Suchy stary wiór nic wiecej. Jakosc fatalna, byleby zapchac gosci ktorzy nie znajdują miejsca w kawiarni obok. Mam nadzieje, ze sie konczy powoli i zamyka ustępując miejsce na rynku.

Ceny oczywiscie kosmiczne. Taki przyklad na szybko, jajecznica z 3 jaj z boczkiem 26zl.

Zamówiliśmy urodzinowego torcika dla dzieci smak cookies był PYSZNY! Niegdy nie przepadałam za kupnymi tortami ale ten był super! Bardzo polecam!

Pyszne ciasta i jeszcze pyszniejsze lody. Bitą śmietana obłędna 😊 fajna, miła obsługa. Latem super ogródek i klimatyczna muzyka. Dla łasuchów i smakoszy miejsce obowiązkowe przez cały rok. A jeśli nie masz czasu, to zawsze przepięknie zapakują na wynos.

Najlepsza kawiarnia w Lesznie. Kosmicznie dobre lody, ciasta i kawa, zwłaszcza capuccino, z której wyglądem robią cuda. Warto 👍👍👍

Delicje to była moja ulubiona kawiarnia w Lesznie. Była. Dlaczego? Dlatego ze nie można robić z ludzi debili. Wszystko uległo minimalizacji tylko ceny poszły w górę. Niestety deser w „ oszukanym „ wąskim pucharku składający się z produktu fruzelinopodobnego, dwoch małych galek lodów i odrobiny śmietany na gorze. Wszystkie desery podawane są w tych zminimalizowanych naczyniach nie tak jak kiedyś gdy zamawiało się Hawanę truskawkawą były tak świeże truskawki 3 lub 4 gałki lodów i sporo bitej śmietany. Na dodatek palący klienci w ogródku psują cały nastrój. Jak wiadomo jest zakaz palenia w miejscach publicznych poza wydzielonymi strefami. W Delicjach pali się wszędzie. Do tego ceny z kosmosu. Rozumiem podwyżki inflacja itp ale niech za tum idzie jakość, która była kiedyś. Za te dwa mini desery i dwie lemoniady czyli wodę z cytryna przyszło zapłacić 81 zł. Niestety to był mój ostatni raz w tej kawiarni. Czas przejść obok do konkurencji. Nie polecam.

Delicje to klasyka, moja mama tam chodziła do szkole i ja też tak robiłam. Ten lokal jest naprawdę uroczy i ma miłą obsługę.
Polecam malinowe mohito, ciekawe połączenie. A Brownie (zdjęcie) było rewelacyjne. Trochę też pozwolę sobie zajechać prywatą, podziwiam panie kelnerki za poradzenie sobie z romską rodziną, której ciągle coś nie pasowało. Niech spokój was nie opuszcza!