Costa Coffee

Bardzo duży wybór, ciekawe pozycje, bardzo ładny sposób podania. Jednak na tym się kończy. Frappe czekoladowe nie smakujące czekoladą, bardziej kojarzył mi się z instantem Jacobs Milka z dodatkiem lodu niż z, co by nie patrzeć, dość drogą sieciówką. Ciasto oreo suche, jak 3 dniowa babka z taniej piekarni. Niestety do Starbucksa w kwestii frappe i ciast nie ma żadnego podjazdu. Klasyczne ciepłe kawy jedynie się bronią, ale kiedy miałbym wybór, wybrałbym tą drugą kawiarnię.

Wyjątkowo udana lokalizacja w M1. Można w spokoju napić się kawy i obsługa też jest ok.

Dobre ciasto i kawa, ale pani baristka powinna podszkolić się w kwestii obsługi gościa, i chociaż nie przewracać oczami gdy ktoś poprosi o to by zapakować bloczek czekoladowy do dwóch osobnych torebek bo przy kasie zamawiają razem dwie osoby ;)

Lubię bardzo w tej lokalizacji. Jedyny minus że czasem kończą się tosty z bekonem i jajkiem oraz że przez aplikację glovo nie mogę zamówić 2 x takiego samego smaków tostów 🤓

Stoliki zawalone brudnymi naczyniami.Musialam sobie posprzątać zanim usiadłam . Przez 40 minut nikt nie podszedł żeby to zabrać. Za ladą 3 panie się krzątają nie wiadomo przy czym bo kolejki jakoś nie widziałam. Zamówiłam herbatę imbirową, która nawet nie pachniała imbirem nie mówiąc nic o smaku.

Dobra kawa, smaczne ciasto, miła obsługa.

Sieciowa kawa na najwyższym poziomie, zawsze smaczna. Jedyna uwaga do obsługi sprzątającej stoliki w ogródku by robili to częściej, niejednokrotnie stoliki wolne zawalone pozostałościami po poprzednich klientach.

Bardzo miła obsługa. Przyjazne miejsce na pogaduchy. Dobre cista i kanapki.