Chcę zasugerować jedynie małe szkolenie dla obsługi z tego jak powinno zostać zrobione espresso. Największym grzechem jakie widziałem było nie ubicie kawy w kolbie tamperem, który stał pod młynkiem. Umycie całego ekspresu, żeby nie wyglądał jak wyciągnięty z ziemi, też pomoże. Poza tym to miła obsługa i czysty lokal ma duży potencjał być lepszym jeżeli kawa zostanie umiejętnie zrobiona.
Kate K2 lata temu
Fajnie, że jest kawiarenka na dworcu, gdzie można milej poczekać na pociąg (przy dłuższej przesiadce) przy kawie/herbacie. Ceny wg mnie ok. Mogliby jedynie zadbać o czystość stolików (większość była brudna, z okruchami po ciastkach).
A. P.2 lata temu
Jak na kawiarnie na dworcu, naprawdę fajne miejsce. Jedynym minusem jest ogólna czystość w lokalu, ale tragedii też nie ma. Czekałam z znajomą na pociąg, miałyśmy akurat jakieś 2 godzinki i naprawdę miło spędziłyśmy czas.
Anna Chojak2 lata temu
Ok mila obsługa pyszne kawy i dużo jest syropuw do kaw warto tu przyjść i jest bardzo dobre wi-fi
Dariodarecki2 lata temu
Mile przytulne miejsce aby napić się kawy oczekując na pociąg . Na prawdę bardzo dobra kawa jak też szarlotka. Polecam to miejsce podróżnym i nie tylko .
Sonia Straszyńska2 lata temu
Dobrze nie jest... Kawa z lodami przeciętna, flat black smakuje jak rozpuszczalna, ale po dworcowej kawiarence nie oczekuję cudów. Muffinka (o której musiałam przypominać kelnerce, bo zapomniała, że zamówiłam) raczej parudniowa, nie za dobra (a droga, bo 8 zł). Nie polecam zamawiać też lodów, bo są mdłe. Najsłabiej jednak wypada to, że prawie wszystkie stoliki są brudne. Poprosiłam panią o umycie, odpowiedziała że oczywiście zaraz to zrobi, ale nigdy się nie pojawiła. Klientów nie było wielu, więc to nie kwestia dużego ruchu. No i nie dostałam paragonu.
Marcin S.2 lata temu
23.06.2019 Całkiem miłe wnętrze i poprawna kawa. Smakowała by o wiele lepiej, gdyby podano ją w porcelanie. Niestety, dostałem o godzinie 19 w kubku jednorazowym, gdyż bar zamykany jest o 20 i pani z obsługi musi mieć czas na pozmywanie w zmywarce, a zmywarka kończy pracę już o 19 ;) Taka filozofia... W sumie to jedno z najdziwniejszych zwyczajów, jakie zaobserwowałem w gastronomii. Brawo za kreatywność.
Katarzyna2 lata temu
Kawa była dobra, ceny i małe pojemności trochę odstraszają. Ale w ostateczności da się przeboleć.
