Najlepsza kawiarnia w okolicy i możliwe w całym mieście. Uwielbiam!
Ania Kaz2 lata temu
Mile spędzone chwilę na pysznej kawce z pysznym ciastem . Fajna obsluga
Nataliehershlag2 lata temu
Bardzo brudna kawiarnia, za każdym razem, gdy tam wchodzę stoliki są zawalone naczyniami po poprzednich klientach. Goście muszą sami je przestawiać, żeby móc usiąść. Bardzo długi czas oczekiwania, po złożeniu zamówienia czekałam ponad 10 minut na latte, które miało tyle piany co cappuccino, a smakowało gorzej niż kawa ze stacji z automatu. Dodatkowo dotykanie jedzenia bez rękawiczek nigdy nie jest higieniczne, a co dopiero gdy kilka minut wcześniej miało się w w dłoniach gotówkę.
Czarek Maciąg2 lata temu
Bardzo ładny wystrój. Miła obsługa. Pyszna kawa i ciasto. Polecam
Klaudia Kasińska2 lata temu
Na Wilanowie jest trochę lepszy klimat i lepsza miejscówka. Tutaj na Kabatach często panuje zamieszanie. Wygląda na to że w niedalekiej przeszłości zmieniono obsługę, a nowa jeszcze nie ogarnia (mają do tego prawo, lecz przekłada się to na jakość jedzenia, czy też obsługi). Miejsce jest klimatyczne ale z racji, że jest bardzo oblegane to zmniejszono odstępy między siedziskami by było ich więcej. Nie ma przestrzeni co za tym też idzie i prywatności tak jak w innych kawiarniach tej sieciówki.
Anna Andrus2 lata temu
Od jakiegoś czasu radośnie gości tu bezdomna ze swoim dobytkiem uktylym w foliowych torbach. Rozsiada się na kanapie, je jogurty, śmietanę, bułki, a resztki lądują pod stołem. Czasem zasypia i leży z otwartą buzią, co za tym idzie - chrapie. Ponieważ jestem tu regularnie, regularnie ją spotykam od kilku tygodni. Wydaje mi się, że w tym czasie obsługa powinna zauważyć, że ma nieproszonego gościa. Mam nadzieję, że chociaż mają sposób na odkażanie kanap. Wiem, że to trudne wyprosić osobę bezdomną - trzymam kciuki, żeby udało się tę sprawę załatwić - może warto skontaktować się z jakąś organizacją charytatywną, która zajmie się bezdomnymi.
Czarny Kot2 lata temu
Brudno, bardzo brudno. Wolne stoliki są, ale co z tego, jak są zawalone brudnymi naczyniami po poprzednich klientach. Nikt regularnie nie chodzi po sali, żeby zebrać naczynia. Jak już człowiek przesunie sobie brudne naczynia, to może tak siedzieć z tymi brudami po kimś godzinę czy dwie, bo obsługa na pewno nie posprząta... Słabo, bardzo nie polecam i nie wracam.
Vicky2 lata temu
Dużą zaletą jest przestrzeń, gniazdka i miła obsługa, jednak muzyka jest zbyt głośno. Sama kawa smakiem się nie wyróżnia, a najtaniej nie jest i trzeba dopłacać za napój roślinny.
