Cicha Zdrój

Cicha Zdrój to świetne miejsce na wypoczynek, czyste i ładne pokoje, parking i śniadanko w ofercie . Przesympatyczna wlascicielka i mila obsluga. Miejsce spokojne i ciche, bardzo blisko samego centrum w Solcu Zdrój. Miejsce ma swój urok. Serdecznie polecam❤️

Byliśmy z mężem w sierpniu 4 dni. Dałam dwie gwiazdki za pokój bo był faktycznie czysty nie mam zastrzeżeń. Wykupiliśmy pobyt ze śniadaniem i to był wielki błąd. W recepcji Pani przedstawiła nam menu, które składało się bodajże z 16 pozycji, które można było sobie wybrać. Przez cztery dni ciągle to samo. Wędlina z najniższej półki z marketu, pasztet nie dość że fatalny to pokrojony tak cienko, że nie można było go nałożyć na widelec. Ostatniego dnia poprosiliśmy o jajecznicę, oczywiście zamówienie przyjęto, choc nie było jej w menu, dostaliśmy jajecznicę z dwóch jajek na dwie osoby. Sniadania nie adekwatne do ceny. Nie polecam, obiekt poza noclegiem nie ma nic do zaoferiwania.

Bardzo przyjemne miejsce w spokojnej okolicy. Jedynym miejscowym zbirem jest chyba wspominany przez większość osób kogut piejący w nocy. No cóż, ja będąc w hotelu lub pensjonacie zawsze śpię w zatyczkach do uszu, więc hałasujący drób mi nie przeszkadza ;) Pokoje bardzo ładne i czyste, sam obiekt sprawia wrażenie nowoczesnego.Obsługa miła, śniadania smaczne, market spożywczy za rogiem. Parking pod budynkiem pomieści max 5 samochodów, ale obok jest masa innych miejsc - pod cmentarzem, kościołem i blokami obok. Na pewno tu wrócimy.

Kawa smaczna, jednak to trochę za mało... pani, która nas dziś obsługiwała, nie odpowiedziała nic na "dzień dobry". Podała nam dwie kawy bez słowa, na "bardzo dziękuję" też zero reakcji. Na koniec uciekła na zaplecze z telefonem, zostawiając wszystkich gości w dusznej kawiarni (klimatyzacja jest, ale nie włączona, może nie działa?). Obsługa fatalna, sympatyczna koleżanka próbowała nadrobić, ale pierwsze wrażenie pozostało. Nie polecam, obsługa w takim miejscu to co najmniej połowa sukcesu, jeśli nie więcej. Proszę się wybrać na kawę do konkurencji na Leśnej i trochę poduczyć, jak przyjmować gości, aby chcieli do Was wracać.

Nie polecam. Na gofry czekaliśmy 50min. mimo, że byliśmy jedynymi gośćmi w tej kawiarni. Gofry były spieczone, podróba nutelli, kawa słaba. Pani na szczęście zapomniała o moim gofrze, była chyba pierwszy dzień w pracy. Nie umiała nawet wydrukować paragonu. Proponuję zamknąć tą pseudokawiarnię. Zero ludzi, nie polecam. Gdyby przyszła grupka ludzi, co graniczy z cudem, to by zemdlała za ladą z nadmiarem zamówienia.

Miły wystrój, fajny personel, naleśniki wytrawne - rewelacja, ale długi czas obsługi - czyli trzeba nad rym trochę popracować.
Lody super, ale musicie popracować nad jakością bitej śmietany.
Duży potencjał, należy go wykorzystać, 4 gwiazdki dałem na zachętę

Podczas 5 dniowego pobytu pokój niesprzatany ani razu, śmieci wyrzucone raz. Śniadanie częściowo dobre, częściowo nie (nieswieży twarożek i sałatka przez 2 kolejne śniadania ). Bardzo niemiła pani z obsługi (ciemne włosy), z łaską daje papier toaletowy, zdziwiona, że się skończył, niechętnie i z wiecznym wzdychaniem podaje jajecznice czy kiełbaski. Pani blondynka bardzo miła. Na stronie www mają w ofercie zabiegi spa. O tym możemy zapomnieć. Ale dzięki temu podbijają sobie cenę za nocleg.
Materace rozjezdzają się, są wygodne, ale komfort spania w dwie osoby jest zerowy. Wszytko słychać z korytarza i z innych pokoi.

Plusem w tym miejscu było tylko to że przystępne ceny i jeśli chodzi o naleśniki to duże i smaczne. Ale jeśli chodzi o obsługę to strasznie. Byliśmy jedynymi klientami a czekaliśmy na zamówienie 1h . Kobieta która tam pracowała na żadne pytanie dotyczące jedzenia nie umiała odpowiedzieć. Wogole zachowywała się tak jakbyśmy byli nieproszonymi goscmi. Dużo rzeczy jakie były w menu nie chciała nam zrobic. Np. Gdy zapytałam o kawe mrożona, powiedziała że bardzo długo na nią będę czekać więc lepiej żebym jej nie zamawiała. Minusem było również to, że pomimo że była klimatyzacja w lokalu to nie chciała nam jej włączyć.. po 1 h czekania myślałam że udusze się tym gorącem. Na pewno tam nie wróće.