Myjnia ręczna

Nieoznaczona, że zepsuta (wzięło pieniążki i nic nie leciało, za to czas sobie leci i to szybciutko), ogólnie za 8 zł auto nadal brudne (22 stycznia, druga myjnia pod daszkiem nie działa)

Dramat, ciśnienie jak w wężu ogrodowym, aktywna piana tylko ze szczotką, a spłukiwanie wodą demineralizowaną jest chyba kranówka, bo ledwo zajechałem do domu a tu auto w kropkach od zacieków z twardej wody. Pierwszy i ostatni raz. Dodatkowo, zalecam wrzucanie max 2-3 zł, bo przy większej kwocie nalicza mniej impulsów...

Woda ma zajebiste ciśnienie, z węża ogrodowego przy domu mam wieksze!!! Nie dziwota, jak zamiast mi lać wodę przez tą lancę, to kapie mi na dach auta, bo chyba u góry im coś nie styka. Za cenę 2 złotych to nawet pół auta zwykłą wodą nie spłukniesz!! Jakby się dało to bym dała MINUS 5 GWIAZDEK!!! GORĄCO nie polecam. Się skusiłam, bo małe kolejki były. Teraz wiem już czemu XD NAJGORSZA myjnia w całym Brzesku :)

Dnia 12.03 przed południem będąc na myjni nieopatrznie uderzyłem lancą do spłukiwania w drzwi powodując rysę na drzwiach 10 cm. Rysę zauważyłem po wyschnięciu samochodu. Właściciel bardzo arogancko odniósł się do mnie iż powinienem zachować odległość 30 cm. Lanca na końcu powinna mieć grubą gumę (jak na innych myjniach) a tam został tylko plastik i kawałek oderwanej gumy.

Nie polacam jest dużo lepszych myjni gdzie za te same pieniądze myje się dużo dłużej z czego porwało 2 zł nie naliczyło czasu. Obok myjnik odkurzacz to nieporozumienie 4 zł po 2 zł wrzucone i się nawet nie włączył nie polecam tam jechać a i ja byłem tam ostatni raz.. Polecam myjnie w Maszkienicach i na orlenie w Sufczynie.

Mocne kercher i piana aktywna która daje radę i samochód jest czysty A nie jak na przyborowiu tam to tragedia.

Fatalnie utrzymana myjnia. Dziurawy wąż przez co leje się woda po głowie. Sprzęt nadaje się do wymiany.

Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to że na dzisiejszy dzień, czyli koniec maja jest całkowicie zimna woda, przez co ciężko się myje brudne auto.