Kiedy w maju 2013 roku inwentaryzowałem ten cmentarz, można było stanąć na głównej alei oraz od biedy odczytać granice nekropolii. Teren częściowo zajęty został pod współczesną inwestycję, a duża część infrastruktury cmentarnej była zdewastowana. Jednak bez trudu zlokalizowałem relikty ocalałych nagrobków, czytałem nazwiska zmarłych i wykonałem kilkanaście zdjęć. Z perspektywy minionego czasu żałuję, że wykonana dokumentacja jest niezwykle skromna, lecz nie przewidziałem rozwoju wypadków w latach następnych.
Nie przypuszczałem, że w tak krótkim czasie do jesieni 2018 roku obszar byłego cmentarza zarośnie w takim stopniu, że niemożliwym stanie się nawet wejście tam, gdzie pięć lat wcześniej nie było z tym żadnego problemu. A jednak...
Obecnie trudno jest potwierdzić rzeczywisty stan zachowania miejsca spoczynku dawnych mieszkańców Krojanke. Dochodziły co prawda, pogłoski o planowanej rekultywacji terenu połączonej z wydobyciem i przeniesieniem szczątków w godne miejsce, lecz póki co panuje tam niesłychany bajzel i nie widać żadnych oznak potencjalnych robót. Mam jednak nadzieję, że władze Krajenki sposobiąc się do przejęcia byłego cmentarza pod nowe realizacje, nie zapomną uszanować zmarłych choćby prostym i komunikatywnym upamiętnieniem.
Nie przypuszczałem, że w tak krótkim czasie do jesieni 2018 roku obszar byłego cmentarza zarośnie w takim stopniu, że niemożliwym stanie się nawet wejście tam, gdzie pięć lat wcześniej nie było z tym żadnego problemu. A jednak...
Obecnie trudno jest potwierdzić rzeczywisty stan zachowania miejsca spoczynku dawnych mieszkańców Krojanke. Dochodziły co prawda, pogłoski o planowanej rekultywacji terenu połączonej z wydobyciem i przeniesieniem szczątków w godne miejsce, lecz póki co panuje tam niesłychany bajzel i nie widać żadnych oznak potencjalnych robót. Mam jednak nadzieję, że władze Krajenki sposobiąc się do przejęcia byłego cmentarza pod nowe realizacje, nie zapomną uszanować zmarłych choćby prostym i komunikatywnym upamiętnieniem.