/Łódzkie Voivodship/Cmentarz

CMENTARZ EWANGELICKI ŻABIENIEC

Brukowa 78, 91-341 Łódź, Polska

CMENTARZ EWANGELICKI ŻABIENIEC
Cmentarz
4
5 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
RC56+RW Łódź, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
Napisz recenzję
Lodzermensch
Lodzermensch2 lata temu
Podczas napływu osadników niemieckich i holenderskich wokół Łodzi istniały takie wsie jak m.in. Augustów, Grabieniec, Janów, Olechów, Żabieniec, Antoniew. Praktycznie każda z nich posiadała własny cmentarz. Do naszych czasów zachowały się nieliczne miejsca pochówku.

Cmentarz na Żabieńcu znajduje się w lesie przy ulicy Brukowej, vis á vis domu pod numerem 83. Służył on mieszkańcom Olędrów Radogoskich. Przechodząc, można oczywiście nie zauważyć nielicznych nagrobków z napisami gotyckimi, pozarastanych bluszczem.

Po II wojnie światowej, w 1946 roku istniejąca tutaj kaplica została zburzona. Podobno jeszcze na początku lat 90. XX wieku nekropolia była otoczona murem, po którym nic nie pozostało. To samo tyczy się bramy cmentarnej, jeszcze w latach 70. XX wieku niejako spinającej klamrą teren cmentarza. Powalony drewniany krzyż dopełnia reszty.

Czas i ludzie zrobili swoje: większość nagrobków została rozkradziona, a jedynym pozytywnym faktem są znicze palone przez ludzi, którzy po prostu pamiętają.
Waldek CZ
Waldek CZ2 lata temu
Refleksja o przemijaniu w każdym aspekcie...
Pewnego pięknego dnia grupa ludzi z Niderlandów /oleandry - od Holendrów -jak kiedyś nazywano wszystkich ludzi z Beneluxu/ osiadła w dolinie blisko potoku...zyli, mieszkali, rodzili się i umierali
Byli ewangelikami więc bardziej się integrowali z Niemcami niż Polakami.
W 1915 ich wieś stała się częścią Łodzi... wiodła do niej ulica Brukowa... wieś umierała... aż dziś nie ma po niej śladu!
20wieczne zawieruchy "zaoraly" wieś...
Przechodziłem obok tego cmentarza wiele razy...niestety przyroda zajęła się nim tak skutecznie że jest on praktycznie niewidoczny.
DZIĘKUJĘ KOMUŚ Z WAS KOLEDZY ZA DODANIE TEGO MIEJSCA!!!
dzięki KOMUŚ odkryłem to magiczne miejsce...miejsce bardzo refleksyjne...bo cóż może być bardziej wymownego od pustego grobu?
Idziesz...starasz się wyczuć gdzie są groby by nie deptać po zmarłych...podziwiasz resztki sztuki kamieniarskiej ...i ŁAPIESZ MEGA OPTYMIZM ..bo gdy widzisz świeże znicze...znak ludzkiej solidarności i humanizmu...to dostajesz "kopa nadziei"...ok... są butelki /bydło zawsze się znajdzie/ ale widzisz że są i ludzie na świecie!!!
Antoni Plebański
Antoni Plebański2 lata temu
Fantastyczny relikt po osadnikach wiejskich, sprowadzonych z południowo-zachodnich księstw niemieckich, tak zwanych olędrów (jak nazywano od XVI wieku osadników z Holandii, a później z terenów Niemiec), którzy przybywszy w 1793 r. zobowiązali się do wykarczowania lasu i ujarzmienia terenów podmokłych nad rzeką Sokołówką. Powstałą osadę nazwano Olędrami Radogoskimi (z czasem zmieniono nazwę na Żabieniec). Osadnicy byli luteranami przynależącymi do ewangelicko-augsburskiej parafii w Zgierzu, grzebano ich przez bez mała 150 lat na ich wiejskim cmentarzu do roku 1945, kiedy to zostali zmuszeni do opuszczenia ziemi zagospodarowanej przez ich przodków. Do dziś, po tej olęderskiej społeczności, w krajobrazie osiedla Teofilów pozostały tylko dwa murowane domy (jeden z nich na przeciwko cmentarza), fragment dwóch dróg (ul. Żabieniec, ul. Teofilowska) oraz właśnie pozostałości po cmentarzu.

Cmentarz dawniej zajmował teren o wymiarach 80 x 50 metrów, dziś trudno jednak prześledzić pierwotne granice. Zauważalne jest niewielkie usypane przez kolonistów wzniesienie oraz popularny na dawnych nekropoliach bluszcz pospolity. Przed wojną na terenie cmentarza stała murowana kapliczka, po której nie przetrwał jednak do dziś ślad. Jeszcze do lat 80-tych XX wieku istniał okalający cmentarz ceglany mur ale tak samo jak w przypadku kapliczki nie przetrwała do naszych czasów ani jedna cegła (!). Przetrwały natomiast relikty nagrobków, w tym jeden dobrze czytelny i architektonicznie okazały pomnik z imionami dziewięciorga dzieci o nazwisku Lange. Reszta (kilkanaście nagrobków) to przeważnie piaskowcowe płyty (leżące) z mniej lub bardziej czytelnymi napisami, a także betonowe obramowania i resztki innych form nagrobnych, jak cokoły i podstawy pomników. Na ziemi odnaleźć jeszcze można kilkumetrowy przewrócony i zmurszały drewniany krzyż, a także odczytać nazwisko popularnego (sądząc po odnalezionym na kilkunastu cmentarzach podpisie) łódzkiego kamieniarza - A. Fiebiger (Alfred Fiebiger). [2018]
Mariusz Bratkowski
Mariusz Bratkowski2 lata temu
Dużo śmieci .
Mskioza M
Mskioza M2 lata temu
Zalecane lokalizacje