Cmentarz żydowski ( kirkut) w Krynkach

Miejsce warte odwiedzenia, kiedy się jest w pobliżu. Niestety trudno tam dotrzeć, droga dojazdowa do głównego wejścia na Cmentarz bardzo zaniedbana i nieoznakowana. Na terenie samego cmentarza też przydały by się "rewolucje" porządkowe

Ciekawe miejsce przedstawiajace historię tamtych terenów, niestety zaniedbany, zarośnięty. Szkoda.

Miejsce zaniedbane (2016 rok) i jakby trochę specjalnie zapomniane... Mizary i meczety są odnawiane w ramach dotacji europejskich, a pamiątki po żydowskich mieszkańcach tych ziem są pomijane... Ktoś powiedział, że nie ma czegoś takiego jak historia... Są tylko historycy... Myślę, że ten cmentarz, jak i historia Krynek, powinny być bardziej znane.

Miejsce zaniedbane i w złym stanie ale może właśnie przez to fascynujące. Za rozebranym kamiennym murem, wśród zarośniętych łąk i gajów znaleźć można płyty z hebrajskimi napisami i tylko one świadczą o przeszłości tego miejsca. O pochowanych w tym miejscu zapewne nikt już nie pamięta. Ciężko trafić, tylko część nadaje się do zwiedzania. Mimo wszystko warto przejeżdżając szlak tatarski między Bohonikami a Kruszynianami.

Nie wiele zostało...

Stary, zaniedbany rzadko odwiedzany cmentarz żydowski, przywodzi wspomnienia polskich kresów i jej mieszkańców.

Ciezko trafic; brakuje tablic informacyjnych. Zarosniete tak, ze nie da sie przejsc. Wielka szkoda. Podobnie 2synagogi. Tak jakby miasteczko chcialo o nich zapomniec...

Zarośnięte rumowisko. Wskazówka do nawigacji: pominąć.