Edukacja Przygodowa Zalesie Górne

Miejsce, które kiedyś było świetne, zmieniło się w chwyt na pieniądze.
Przez wiele lat było to świetnie miejsce dla dzieci, łączyło Edukację z Przygodą, wedle z nazwą. Jednak w przeciągu ostatnich dwóch lat, stało się zwyczajną szkołą, w której lekcja jest jedna, ale trzeba siedzieć jeszcze 3 razy dłużej. Dorośli odnoszą się do dzieci jak do zwierząt, krzyczą, grożą, i wydają niesprawiedliwe wyroki bazując się tylko na stereotypach. Duża część z nich nie ma nawet wykształcenia niezbędnego do obchodzenia się z dziećmi. Miejsce absolutnie nie warte swojej ceny.

Przez pierwsze 2 dni półkolonie wydają się byś super. Ale niestety grafik dnia wygląda następująco: przychodzimy o 9:00-9:30 rano i odrazu idziemy do lasu. Spędzamy tam 4h beż żadnych większych aktywności, co nie oznacza że ich nie ma ponieważ są. Potem wracamy do obozu, ta jemy obiad i spędzimy kolejne 3h nic nie robiąc, mowie tu o zajęciach dla dzieci w wieku 10-14 lat ponieważ 7 letnie dzieci zapewne będą się lepiej bawić. Na obozie niektórzy "nauczyciele" mają bardzo opryskile podejście do dziecka i wyrażają się poprostu źle, bez szacunku. Niebezpieczne zabawy nie są prowadzone zbyt dobrze, nie mają żadnych zabezpieczeń ani fachowego sprzętu przez co wiele dzieci odchodziło od zabawy z płaczem. Starsi często słuchają bardzo wulgarnej muzyki przy młodszych a opiekunowie z tym nic nie robią. Lecz niektórzy opiekunowie są naprawdę mili. Oceniam półkolonie na 1 gwiazdkę. Nie polecam

Nie polecam, dziecko wzięte na adaptacje i zadowolone bardzo mu się podobało. Na ostatnią chwilę się dowiedzieliśmy, że jednak nie bedzie przyjęte i to jeszcze musiałam się sama upominac informacji zwrotnej, mimo umówionej wczesniej rozmowy. Za to jak potraktowano nas i nasze dziecko nawet 1 gwiazdki bym nie dała. Powinna być większa kontrola takich szkół. Typowa segregacja dzieci.

W Edukacji Przygodowej urządzaliśmy synowi 7 urodziny. Dzieci były zachwycone, rodzice również;-) Animatorzy (dwóch Janków;-) mają świetny kontakt z dziećmi, potrafili zainteresować 7-8 latków, ale też 4-latki chętnie uczestniczyły w zadaniach. Część zabaw odbywała się w domu, część w ogrodzie więc w razie niepogody jest opcja zabawy w domu. Na zewnątrz znajduje się duży ogród z wielką trampoliną i dwoma domkami na drzewie zbudowanymi przez dzieci uczące się w ramach edukacji domowej. Bardzo polecam!

Cudowne miejsce i bardzo fajni ludzie, którzy to miejsce tworzą. Mój syn uwielbia :)

Słabe miejsce. Nie najlepsze jedzenie a także źle zachowanie nauczycieli. Nie polecam

Nie wiem w jaki sposób mam ocenić budynek ale fajnie tam, miło też jest i ogółem super

Super miejsce przeznaczone dla dzieci w edukacji domowej