Centrum Medyczne Marki

Nie jestem pacjentką tej przychodni ale w ostatni piątek udzielono mi sprawnej i ekspresowej pomocy przy objawach wstrząsu anafilaktycznego po ugryzieniu osy ( jestem uczulona). Szybka reakcja przemiłej Pani recepcjonistki, a później profesjonalna opieka bardzo zaangażowanego Pana Doktora Lewko uratowały mi życie i zdrowie. Serdecznie dziękuję też Pani pielęgniarce za pomoc. Czułam się zaopiekowana ze wszystkich stron w Przychodni w tym trudnym dla mnie momencie. 🙏

Nie polecę nawet najgorszemu wrogowi, brak kompetencji, słaba obsługa.

Bardzo niemiła obsługa ,ni mogę załatwić zaświadczenie do becikowego, a byłam u nich prywatnie i robiłam wszystkie badania. Nie polecam tej placówki

Miły i profesjonalny personel, miejsca parkingowe, wizyty raczej na czas. Niestety często ciężko się dostać na następny dzień nawet z małymi dziećmi ale takie mamy czasy pandemii i innych zachorowań - rozumiem ale gdy dzieciak gorączkuje wizyta za 3 dni to zdecydowanie za długo.

Bardzo fachowa obsługa. Wizyta w systemie teleporada - przemiła Pani doktor Jankowska . Bardzo miła, pełny profesjonalizm . Kolejny raz jestem miło zaskoczony . Zawsze pomocna . Na koniec dodam ,że Pani w rejestracji szybko mnie umówiła i szybko skierowała do odpowiedniego lekarza . Dziękuję za wizytę!!!

Zgłosiłam się do Centrum w celu przeprowadzenia szczepienia przeciwko COVID-19 byłam zaskoczona nie tylko miłą i uprzejmą obsługą pacjenta, kompleksowym udzieleniem wszelkich informacji ale i chęcią pomocy, z czym niestety nie spotkałam się jeszcze w mojej "rejonowej" przychodni. Gdybym tylko mieszkała bliżej bez wahania przerejestrowałabym się do Marek :)

Zdecydowanie nie polecam. Dramat na recepcji, wredni, bardzo mało kompetentni lekarze (szczególnie pewna pani "doktor" której nazwisko niestety nie mogę podać ze wzgledu na Rodo, ale związane jest z krainą historyczną Republiki Czeskiej😊). Ostatnio leczyłem się na Covid-19. Pani "doktor" oprócz skierowania na wymazy dodała że muszę być zamknięty w domu i generalnie leczyć się sam. W połowie choroby kiedy zacząłem mieć problemy z płucami stwierdziła stanowczo, że absolutnie mnie nie przebada i mam wezwać sobie karetkę. Po wszystkim z wielką łaską dała jakieś skierowanie na rtg płuc oraz złośliwie zgłosiła moją żonę, która nie przebywała ze mną w domu przez dwa tygodnie, do sanepidu. Na szczęście wyleczyłem się sam, a "miłą i kompetentną panią doktor" serdecznie pozdrawiam 😂.

W dniu 9.09.20.Miałam umówioną wizytę u okulisty z moją mamą ktora jest osobą po wylewach plus dementi.
Pani Okulistka kazała posadzić mamę przy urządzeniu do mierzenia ciśnienia oka ale niestety mama nie otworzyła oczu. Na moją prośbę o pomoc stwirdziła że nie może zrobić badania i kazała posadzić mamę przy następnym urządzeniu po przeniesieniu mojej matki na rękach wraz z moją córką odpowiedź była taka sama że nie można zrobić badania i może mi dać skierowanie do szpitala i tam w warunkach szpitalnych zrobią badania.
Przepisała żel i krople do oczu (bez bdania) i tak się skończyła nasza wizyta jestem zniesmaczona postawą pani okulistki zero empatii w stosunku do pacienta.
Oprócz wyrzutów które usłyszałam pod swoim adresem nie uzyskałam odpowiedzi na problem związany z chorobą oczu mojej matki.
Kropelki nawilżające mogę nabyć sama w aptece bez recepty bez dodatkowej opłaty za wizytę 170.P.LN.
Nie polecam porażka.