27.09.21 Edit: Ku sprostowaniu pewnego szczegółu. Po rozmowach z infolinią wykonano wszystkie badania jak należy. Pozytywnie mnie zaskoczyli tą informacją. Widać, jak się chce to można otworzyć się do pacjenta. Ze względu na wcześniejszą dobrą współpracę i na pozytywne rozwiązanie mojej sprawy zmieniam ocenę na bardziej pozytywną.
20.09.21 Dno dna. Z roku na rok, z miesiąca na miesiąc coraz gorsza obsługa. Pacjent ma teleporadę, czeka to lekarz nie przedzwoni. Idzie na ważne badania to zrobią mu inne. I ani a ani be. Żadnych przeprosin. Nic. Infolinia taka że pożal się. Gorsza to chyba tylko gdy chcę dodzwonić się do skarbówki lub innego państwowego molocha. Specjalistów brak a jeżeli już są to terminy bardzo odległe. Czasem myślę że od jakiegoś czasu jest chyba gorzej niż przy NFZ.
Ewa S2 lata temu
Do wizyty zostało 9 minut, byłam już w budynku, gdy zadzwoniono do mnie poinformować ze wizyta została odwołana. Dojazd do Sea Towers w Gdyni, w godzinach szczytu zajął mi 1,5 godziny! Całkowity brak szacunku do pacjenta. Po prostu kpina, aby odwoływać wizytę 10 minut przed. Powrót do domu trwał TYLKO godzinę :) Strata czasu. Dno.
Renata Lewandowska2 lata temu
To jest jakiś żart z tymi teleporadami. Nie ma jak opłacić wizyty z ich portalu, czy ja mam wydzwaniać i prosić o możliwość wpłaty wam pieniędzy? Odsyłają, przełączają, termin wizyty minął. A na koniec dostaję propozycję połączenia z pielęgniarką! serio
Patrycja Z. (Architekt)2 lata temu
Ponieważ Pani doktor Katarzyna Puzon Szczotka pracuje u Panstwa, sa Państwo odpowiedzialni za takie traktowanie pacjentów w nagłych przypadkach. Pani doktor wykazała się wybitnym brakiem empatii i rutynowym podejście do pracy. Odmówiła przyjęcia na wizytę w bardzo pilnym stanie (skierowanie w trybie pilnym) po operacji kręgosłupa, rwie kulszowej i zażywaniu tramalu od 5 dni oraz wizycie na SOR w ostatnich 4 dniach....czyli przypadek b.pilny. Wizyta była umówiona, jednak spóźniłam się na nią 5 min (problem z miejscami parkingowymi pod placówką). Na wizytę czekałam ponad tydzień. Nigdy nie spotkałam się z równie dużym brakiem empatii i zaangażowania lekarza, który podobno ma nieść pomoc. Tłumaczenie, jakie otrzymałam to 'pani doktor spieszy się do innej pracy'!!! Nie byłoby problemu z poczekaniem, aż kolejny przyjęty pacjent wyjdzie. To jest efekt ilości fuch, jakie lekarze biorą i Pani doktor widocznie należy do elity. Sytuacja dramatyczna. Bardzo mi przykro, bo Pani z recepcji dzwoniła 2 krotnie prosić Pania doktor o przyjęcie - z żadnym skutkiem. Polecam znaleźć lekarza, który nie lekceważy takich przypadków.
Damian Miernik2 lata temu
Jak zwykle nasza służba zdrowia stanęła na wysokości zadania. Opłacić przy recepcji oczywiście nie wysłać wyników badań w deklarowanym czasie również oczywiste. Po cholere robić badania jak nie można zobaczyć wyników? Jeśli chciałbym wynik po miesiącu to bym skorzystał z NFZ. Zamieniacie sie w nich.
Maciej Ciesielski2 lata temu
Jak na prywatną opiekę zdrowotną to kolejki są spore, w sezonie grypowym wizyta w przypadku "nagłym" umawiania jest na za 3 tygodnie :) dostępność wielu specjalistów tez nie powala, ale i nie odbiega od konkurencji. Ale większość spotkanych lekarzy jest ok, rozumieją że różowo nie jest i żadnej łaski nie robią - frontem do klienta :)
Anna Szews2 lata temu
Nie polecam. Na wynik, który miał być po dwóch tygodniach, czekałam prawie 3. Zdecydowałam się na badanie w tej placówce, gdyż bardzo zależało mi na czasie, a zostałam zapewniona, że wynik będzie. Do tego mało kompetentny dział obsługi klienta.
Monic2 lata temu
Punkt pobrań to jakieś nieporozumienie. Za każdym razem niekończąca się kolejka, jedna osoba obsługiwana średnio przez 30 minut. W państwowym ośrodku zdrowia idzie dużo szybciej. Ludzie muszą do pracy jechać a nie spędzać 1,5 godziny by krew oddać
Po rozmowach z infolinią wykonano wszystkie badania jak należy. Pozytywnie mnie zaskoczyli tą informacją. Widać, jak się chce to można otworzyć się do pacjenta.
Ze względu na wcześniejszą dobrą współpracę i na pozytywne rozwiązanie mojej sprawy zmieniam ocenę na bardziej pozytywną.
20.09.21 Dno dna. Z roku na rok, z miesiąca na miesiąc coraz gorsza obsługa. Pacjent ma teleporadę, czeka to lekarz nie przedzwoni. Idzie na ważne badania to zrobią mu inne. I ani a ani be. Żadnych przeprosin. Nic. Infolinia taka że pożal się. Gorsza to chyba tylko gdy chcę dodzwonić się do skarbówki lub innego państwowego molocha.
Specjalistów brak a jeżeli już są to terminy bardzo odległe. Czasem myślę że od jakiegoś czasu jest chyba gorzej niż przy NFZ.
Pani doktor wykazała się wybitnym brakiem empatii i rutynowym podejście do pracy. Odmówiła przyjęcia na wizytę w bardzo pilnym stanie (skierowanie w trybie pilnym) po operacji kręgosłupa, rwie kulszowej i zażywaniu tramalu od 5 dni oraz wizycie na SOR w ostatnich 4 dniach....czyli przypadek b.pilny. Wizyta była umówiona, jednak spóźniłam się na nią 5 min (problem z miejscami parkingowymi pod placówką). Na wizytę czekałam ponad tydzień. Nigdy nie spotkałam się z równie dużym brakiem empatii i zaangażowania lekarza, który podobno ma nieść pomoc. Tłumaczenie, jakie otrzymałam to 'pani doktor spieszy się do innej pracy'!!!
Nie byłoby problemu z poczekaniem, aż kolejny przyjęty pacjent wyjdzie. To jest efekt ilości fuch, jakie lekarze biorą i Pani doktor widocznie należy do elity. Sytuacja dramatyczna. Bardzo mi przykro, bo Pani z recepcji dzwoniła 2 krotnie prosić Pania doktor o przyjęcie - z żadnym skutkiem. Polecam znaleźć lekarza, który nie lekceważy takich przypadków.