Sante Clinic

Najszybsze lekarze na świecie jestem umówiony na wizytę na 14:30 a siedzę 1:20h jest 5 osób przede mną a pani doktor wychodzi sobie nie wiadomo gdzie na kolejne 15min to jest jakiś żart. Dobrze ze w te 1:20 zdążyła obsłużyć jedna osobę fantastyczny wynik tak jak to miejsce -/-

Nie zasługują nawet na jedną gwiazdkę. Potwierdzają wizytę, 3 godziny przed wizytą odwołują. Zamiast 16 sierpnia proponują termin 17 listopada. Oby takich przychodni było mniej...

Od zawsze super są lekarze rodzinni w Sante Clinic i pielęgniarki z góry, Sylwia, Małgosia ,Ania, Iwona- stara kadra, a te nowe to do szkoły i uczyć kultury .nie dość że opryskliwe to jeszcze kłamią.Szkoda że Pani Daria Szefowa tego nie wie.no i terminy na morfologię, po 3-5 miesięcy się czeka.Wymysl pielęgniarek .nieladnie.bo przychodnia na wagę złota.A cała reszta usług bardzo wysoki poziom.Szacun

Niecałą godzinę przed wizytą u ginekologa otrzymałam wiadomość, że wizyta została odwołana. Niestety byłam już w drodze, ponieważ nie mam blisko do kliniki. Zero profesjonalizmu, nie polecam.

Witam serdecznie. Do Sante Clinic trafiłam z Naszej Przychodni na ul.Kisilewskiego i muszę się podzielić moimi odczuciami. Zaskoczył mnie na wstępie przyjazny personel. Panie w recepcji okazały się bardzo przyjazne i życzliwe (nie byłam przyzwyczajona do takiej postawy). Trafiłam z synkiem do Pani dr.Piotrowskiej -co za cudowny lekarz. Jestem bardzo miłe zaskoczona i poleciłabym każdej mamie takiej opieki medycznej dla swojego dziecka. Cudowni ludzie tu pracują a umówmy sie do Przychodni przychodzi rodzic z problemem zatroskany i potrzebuje wsparcia a nie niechęci personelu do nas samych. Ps. Ja też się przeniosłam i jestem pewna, że będę zadowolona.

Chyba najgorsza przychodnia w POLSCE. Można tam wysyłać ludzi w zastępstwie odbywania kary, kto wytrzyma i nie dostanie schizofrenii paranoidalnej po wizycie w tej przychodni powinien dostać medal od prezydenta.
PS. nigdy nie stosowałem agresywnych zachowan w przychodni wiec nie wiem skąd w ogóle takie spostrzeżenie, a ponadto Państwa otwartość na merytoryczną dyskusję kończy się informacją od sekretarki że Pani dyrektor jest ciągle zajęta i nie przyjmuje pacjentów a pana kierownika nigdy nie ma. (Być może nie wolno się przyznać że jest się niezadowolonym pacjentem)

Kolejka przy pobraniu krwi wiadomo znośna ale nie kiedy ludzie czekają a przychodzi lekarka z wnuczka i odrazu zostaje przyjęta z pretekstem ,, ona jest bardzo chora „ dziewczyna z 19 lat… każdy czeka ale jak widać znajomosci ( lekarz rodzinny )

Najgorsza przychodnia. Dr Gardoń, nie zrobił nic w kierunku tragicznie wysokiego ciśnienia. W zaleceniach dał badania,które były już wykonane. Dno, więcej zrobił lekarz rodzinny.