Nie kościoł a sekta. Takie spotkania nie powinny odbywać się w lokalu w budynku mieszkalnym, jeżeli lokal nie jest dźwiękoszczelny. Co spotkanie tej wspólnoty, odbywa się uciażliwe granie na głośnych instrumentach i śpiewanie które słychać w całym mieszkaniu nad lokalem lub co gorsze darcie się i dźwięki wydawane przez ludzi jakby odbywały się tam egzorcyzmy. Mieszkańcy nie raz interweniowali bez skutku. Jest to nie do zniesienia. Niestety, nic się nie da z tym zrobić ponieważ nie jest to w godzinach ciszy nocnej, a trwa to już od kilku lat, jedynie w czasie pandemii była cisza. Mam nadzieję, że wszyscy biorący w tym udział trafią do piekła i nie będą mieli wiecznego spokoju, ponieważ ja za życia też go nie mam, przez tą właśnie "wspólnotę".
Robert Harpeniuk2 lata temu
Witam serdecznie wszystkich czytających opinię o tym miejscu, a szczególnie do pani, której tak bardzo przeszkadzamy jako wspólnota. Chciałbym się odnieść do tej bardzo negatywnej opinii; jestem osobą która na sercu ma przyszłość dla tej wspólnoty określoną jako „sekta” przez moją poprzedniczkę. Najpierw krótko o społeczności; są to szczerzy ludzie, którzy w swojej podróży życiowej, poznali osobiście Boga lub doświadczyli Bożej obecności i to doświadczenie nas połączyło. Dlatego, też pragniemy uwielbić Boga jak i Jego Syna który został dany z powodu naszego grzechu, tak jak potrafimy, a że nie jesteśmy muzycznymi profesjonalistami więc czasami to dziecinnie, szczere uwielbienie jest nieporadne, i może męczyć, za to bardzo przepraszam. Co do krzyków to już bardziej złożony temat, mianowicie moi przyjaciele jako rodzina postanowili zaadoptować niepełnosprawne 7 miesięczne dziecko, dzisiaj Kasia ma 21 lat jest to młoda kobieta o upośledzeniu w stopniu znacznym, niedowidząca, autystyczna która niestety pokrzykując, krzycząc tylko tak komunikuje się z otoczeniem. Rozumiem, że to może bardzo przeszkadzać osobom za tzw ścianą. Sąsiadom. Natomiast moim przyjaciołom pozostaje okazywać cierpliwą miłość codzienną dla tak trudnej i bardzo często niezręcznej sytuacji. Za te wszystkie niedogodności bardzo przepraszamy.
