12 lipca na stronie internetowej widnieje informacja, że tego dnia organizowane jest nabożeństwo o godzinie 11:00. Przyjechaliśmy z daleka zabraliśmy rodzinę ze Słupska żeby razem z nami poszła do kościoła, zbliżyła się do naszego wyznania zielonoswiątkowego. Przed godziną 11, na miejscu drzwi zamknięte, w domofonie cisza, brak osoby, która by witała lub otworzyła drzwi do kościoła, który mieści się na 3 piętrze. Na sam koniec poczucie zażenowania.
Monika Wysocka2 lata temu
Niestety ale zacznę od minusów. Nie tylko jest wysoko ale i bez windy więc jak ktoś się spóźnia lub będzie za wcześnie o wiele minut to czeka go " walka z 3 piętrem" co sprawia że miejsce nie jest zbyt łatwe w dotarciu dla osób niepełnosprawnych czy mam z wózkami. Na dole stoi jedną lub zadko dwie osoby ze służby pozadkoerj którzy pomagają w dotarciu na górę lecz są. W wyznaczonych godzinach tylko więc jak byłam np 10.30-10.40 to już miałam do wyboru albo batalię albo oczekiwanie na kogoś. Niestety minusem jest wyznaczone intymne miejsce dla kobiet z dziećmi co chodzi o karmienie i przewijanie- takie rzeczy kobiety musza robić w kafeterii w której często ktoś się znajduje a przewijanie albo we wózku albo na stołach a wybrani mają wejście na tzw zaplecze w kuchni. Trudno dzieci utrzymać w ciszy bo to istoty żywe a małe dziecko z potrzebami które zwłaszcza coś np zabiło nie uspokoi się migiem na zawołanie a niestety zwracane są uwagi na głośne zachowania dzieci rodzicom. Dla samych dorosłych to miejsce jest ok ale dla niepełnosprawnych i matek dych z wózkiem ciężko. W budynku znajduje się kafejka,biblioteka,WC,główna sala lustra ,szatnia na 3 piętrze a na 4 pokoje dla dzieci z nauczycielami na czas szkółki dla dzieci w różnych grupach wiekowych. Wiele osób ma żal również o stanowiska na które niemaja dostępu osoby obce zwyczajni wierni które nie są rodzina lub po chrzcie- nie można od tak śpiewać czy być w służbie pozadkowej,pełnić jakąś " zaszczytną funkcje" inna funkcje niż sprzątanie i tzw " grzanie ławki. Z Błogosławieństwem dzieci nie ma problemu niezależnie od tego czy jest się w związku małżeńskim czy nie jak tam się uczęszcza co niedzielę. Parking też się znajduje przed blokiem. Ludzie są mili uśmiechnięci . Co chodzi bo warunki z dziećmi to lepsze dla mam i pociech są na Długosza( wyciszone akwarium z głośnikiem dzięki czemu dzięki nie przeszkadzają na głównej sali a akwarium bo jest wielka oszklony szyba z oknami przez którą widać główna sale a na czas nabożeństwa kafejka jest osłonięta parawanem na której nie kręcą się tak ludzie)
