Dyskont Odzieżowy Tania Odzież

Czytając poniższe oceny miejsca, pomyślałam, że wybiorę się osobiście.
Mam niezłe doświadczenie w chodzeniu po lumpeksach, więc musiałam zobaczyć DLACZEGO takie paskudne opinie…No i to co tam zastałam to hałdy ubrań z sieciówek ( wycenionych kosmicznie) oraz niewielką ilość jakościowych ubrań, w tym aż JEDEN sweter z wełny, który postanowiłam stamtąd uratować… chciałam uratować więcej ( w tym gorset D&G) ale nie posiadał metki z ceną, na co Panie w kasie nie chciały mi go sprzedać. Kazały więc poczekać 20 minut na kierownik- nie ukrywam zniechęciło mnie to, tymbardziej, że autobus na mnie nie poczeka 🤷🏼‍♀️
Z lekkim bólem serca, upoconym karkiem od ciepła w sklepie oraz rysie na psychice po muzyce, która leci w kółko - WYSZŁAM. I pewnie tam nie wrócę 🫡

Bardzo duży wybór, można znaleźć wiele perełek, w tym rzeczy z metkami, ładny duży sklep. Niestety dość drogo jak na lumpeks oraz dla mnie osobiście duży minus za brak przymierzalni.

Miła obsługa,zawsze można znaleźć perełkę,ja zawsze znajdę coś extra nie raz jest to rzecz z metką, to że we wtorki jest dramat to raczej wina klientów którzy zachowują się jak bydło a nie sklepu.

PORAŻKA! znalazłam cudowne spodnie, ale nie miały ceny i po spytaniu jaka jest cena pani powiedziała ze mi nie sprzeda. CHAMSTWO! to były najpiękniejsze spodnie jakie widziałam :(((( nie polecam omijać szerokim łukiem. + kurzu tyle że się nie da oddychać.

co się tam wyrabia we wtorki to totalne żarty hahaha walki jakich nigdy nikt nie widział normalnie gala fame mma biją się o ubrania jak nienormalni i chorzy psychicznie nie polecam tego sklepu odradzam omijać go szerokim łukiem!!!

Lubiłam tam chodzić aż do dziś zostałam potraktowana jak złodziejka. podeszłam do kasy żeby zapytać jaka jest cena gdyż ceny nie było widać bo było oderwane niewiem może ktoś to zerwał niemam pojęcia. Po chwili gdy chciałam zapłacić za resztę zakupów pani niska na krótko ścięta wyprosiła mnie powiedziała że nie może mi nic sprzedać . Pierwsze myślałam że żartuje niestety zostałam wyproszona poprostu chamstwo bo nic nie zrobiłam a zostałam potraktowana jk złodziej .mają kamery to mogli sobie sprawdzić ale nie lepiej kogoś upokażać. Masakra jakaś. Tylko są prawa o znieważenie kiedyś trafi kosa na kamień.AI mam nadzieję że przeczyta to osoba o której mowa i weźmie sobie do serca że nie każdy klient to złodziej

Nie polecam! Byłam tam stałą klientką, aczkolwiek po ostatnim incydencie, kiedy to „wielki” Pan sklepu wraz z kobietą, której rzekomo wzięłam koszyk podeszli i w niemiły sposób zaczęli rzucać oszczerstwami o zabraniu koszyka, raczej tam nie wrócę - jak się okazało - po dwukrotnym PRZEGRZEBANIU koszyka Pani nie znalazła nic ze swoich rzeczy. Po całym incydencie nie zostało powiedziane ani słowo PRZEPRASZAM. To już nie pierwsza taka sytuacja, która miała miejsce, ponieważ już nie raz z „boku” słyszałam, że podobne sytuacje działy się na sklepie.
Poczułam się jak złodziejka i oszustka dlatego będę omijać ten sklep.

Doświadczyłam szczytu niewyobrażalnego chamstwa, bezpodstawnych oskarżeń o rzekomą zamianę metki cenowej i w związku z powyższym zabranie całego towaru, który zgromadziłam po długich poszukiwaniach w tymże cudownym sklepie. Nie wiem czy pociechą czy też gwoździem do trumny tego sklepu było to, że więcej osób zostało publicznie oskarżonych o ten sam proceder, a za ladą można było obserwować rosnącą górę najatrakcyjniejszego towaru zabranego przez personel bezczelnym kupującym. Na szczęście personel przygotował krzesełka gdzie co bardziej wzburzeni klienci mogli próbować dojść do równowagi i uchować się przed nadchodzącym zawałem serca. Tak więc, wizyta w tym sklepie, oprócz ślicznej bluzeczki, której nie kupisz za żadne pieniądze gwarantuje, że przeżyjesz wiele emocjonujących chwil na poziomie dobrego kina światowego. Chamstwo, chamstwo, chamstwo.