KiK Świdnica

Będąc w Świdnicy wybraliśmy się do sklepu niestety ten wypada słabo w porównaniu z innymi kik'ami w innych miastach.... ubrania jakoś dziwnie poukładane.. cześć rozmiarów dla dzieci w jednej części, cześć w innej nic nie mogliśmy znaleźć... a szkoda bo zawsze wychodzimy z pełnymi torbami

Pani Agnieszka, sprzedawczyni czy też kierownik dla mnie bez różnicy, bardzo się obraziła, że musi przemetkować towar bo się nie zgadzała cena na kasie. Więcej szacunku i uśmiechu.

Kadra kierownicza niekompetentna, zero uśmiechu, do klienta podchodzą jak za karę , co chwile nowe kasjerki nie wspominając o tym że na kasie często nikogo nie ma, ogólnie sklep z dużym wyborem asortymentu ale najlepiej obsłużyć się samemu.

Duży wybór ubrań, plus za różnorodność rozmiarów i niskie ceny. Generalnie lubię ten sklep. Ale powinno być więcej przymierzalni - wczoraj czekałam pół godziny, żeby przymierzyć tylko 2 rzeczy, które chciałam kupić, bo ,, szanowne klientki'' z obydwóch przebieralni pół godziny siedziały w przymierzalniach, a za nimi już zaczęła robić się spora kolejka. Kolejny kwadrans zmarnowałam w kolejce do kasy, bo tłum ludzi, a tylko jedna kasjerka.

Dałbym 4 gwiazdki, ale niemiłosiernie działa mi na nerwy to, że rzeczy z tego sklepu wystawiane są na chodnik. Co powoduję, że ludzie nie mogą chodzić ciągiem komunikacyjnym przeznaczonym dla nich - a uciekają na ulicę. Czasami trzeba mocno uważać, jak cała wycieczka - rodzina - biegnie koło samochodów na ulice bo nie da rady przejść od sklepu do sklepu po chodniku.

Nikt nie chce mnie obsłużyć przy kasie..

Fajna obsługa i duży wybór różności. Zgadzam się jednak z t, że ekspozycja nie powinna zajmować chodnika.

No niezbyt czysto jest w tych przebieralniach