Centrum Taniej Odzieży

Co do asortymentu, trzeba się trochę naszukać, ale można coś trafić. Jak dla mnie większość perełek to perełki dla dzieci jednak.
Ale obsługa w tym sklepie to jakieś nieporozumienie. Mało sympatyczne, to jakby nic nie powiedzieć. Dodatkowo, wczoraj miałam sytuację, w której Pani ewidentnie czekała na to aby nie wydać mi paragonu. Nabiła torbę ( żebym widziała, że coś klika ), ale towaru już nie. Dopiero po moim zwróceniu uwagi, że chcę paragon - nabiła całą resztę. Także, radzę sprawdzać ceny i paragony

Obrzydliwe zachowanie pracownic sklepu. Podczas ataku jednej klientki na drugą z małym dzieckiem pracownia się głupkowato śmiała. W żaden sposób nie pomogła w wręcz cieszyło ją zaatakowanie przez dorosła osobę dziecka. Pod względem zachowania pracownice osiągnęły dno.

Bardzo duży wybór ciuchów (to chyba największy lumpeks w Pruszczu), ale ta odzież jest zupełnie bez polotu, ciężko coś fajnego znaleźć, dawniej było znacznie lepiej. Duży plus za rozwieszanie ubrań według kolorów, to bardzo ułatwia szukanie, oszczędza czas. Obsługa na lekkim fochu żyje w swoim świecie, gdzie klient bywa intruzem. Gdy ostatnio coś tam kupowałam nie było innej możliwości niż płatność gotówką.

Można znaleźć fajne rzeczy, ale niektóre panie z obsługi skutecznie zniechęcają do zakupów. Na minus również brak możliwości płatności kartą, co jest jakimś nieporozumieniem, bo nawet na straganach z pamiątkami w Chałupach już mają terminale.

Sklep bardzo fajnie zaopatrzony. Lecz Pani przy kasie bardzo nieprzyjemna, wiecznie ze skwaszona miną, nic jej nie pasuje . Już ktorys raz odpowiada burknięciem. Szkoda bo usmiechniety sprzedawca by przyciagnal więcej klientow.

Miła obsługa, fajne ceny kupiłam 3 rzeczy i zapłaciłam 42 zł za spodnie, sweter MOHITO i koszule z H&M gdzie w siecówce zapłaciłabym około 160 zł :D

Mnóstwo odzieży, w tym wiele nowej; każdy dzień inna cena, płatne tylko gotówką, a co do wrażeń - jednak wolę punkty z przyjemniejszą atmosferą.

Warto tu zajrzeć dla rzeczy z biedronki w cenach naprawdę okazyjnych. Czasami trafiają się duże dostawy zabawek. To taki outlet biedronki tylko, że w porównaniu z tym prawdziwym zdecydowanie tańszy. Co do ciuszków to trafiaja się perełki zarówno w nowych jak i używanych.